ŚwiatProm osiadł na mieliźnie u wybrzeży Wysp Alandzkich

Prom osiadł na mieliźnie u wybrzeży Wysp Alandzkich

Prom pasażerski Viking Line Amorella, który osiadł na mieliźnie u wybrzeży Wysp Alandzkich, zmierza do portu w Mariehamn, stolicy tego autonomicznego terytorium Finlandii.

Prom osiadł na mieliźnie u wybrzeży Wysp Alandzkich
Źródło zdjęć: © PAP/EPA | Daniel Eriksson

Jak poinformował w komunikacie armator Viking Line, statek płynie na własnym silniku eskortowany przez holownik. Jednostka z prawie 2 tys. pasażerów na pokładzie oczekiwana jest w Mariehamn w sobotę późnym wieczorem.

Prom Viking Line Amorella był w drodze z fińskiego Turku do Sztokholmu, gdy w sobotę wczesnym popołudniem osiadł na mieliźnie u wybrzeży Wysp Alandzkich.

Pasażerowie, cytowani przez fińskie i szwedzkie media, twierdzą, że na statku zabrakło prądu, następnie jednostka straciła sterowność i najprawdopodobniej uderzyła o skaliste dno.

Na razie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku.

Armator informował wcześniej, że "prom nie nabiera wody, a jedynie zauważono mały przeciek w zbiorniku balastowym". Z powodu braku zagrożenia nie zdecydowano się na ewakuację pasażerów. Zanim prom wyruszył po kilku godzinach przymusowego postoju na morzu, dokonano przeglądu stanu kadłuba.

Viking Line Amorella został wybudowany w 1988 roku w stoczni w byłej Jugosławii. Prom ma 170 metrów długości i 27 szerokości. Może zabrać do 2,5 tys. pasażerów oraz 450 pojazdów.

Źródło: PAP

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)