PolskaProkuratura złożyła apelację ws. Eweliny Cz.

Prokuratura złożyła apelację ws. Eweliny Cz.

Jest apelacja od postanowienia sądu ws. Eweliny Cz., która ­kończy karę więzienia za próbę zabójstwa niemowlęcia. Jak poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Częstochowie Tomasz Ozimek, apelacja ma "charakter formalny, jest związana z niewskazaniem przez sąd konkretnej placówki, w której Cz. miałaby odbyć terapię, ale nie kwestionuje istoty orzeczenia sądu, z którym prokuratura się zgadza".

Prokuratura złożyła apelację ws. Eweliny Cz.
Źródło zdjęć: © Fotolia | cunaplus

Odsiadująca wyrok w Zakładzie Karnym w Lublińcu Ewelina Cz. to pierwsza kobieta objęta - uchwaloną w ubiegłym roku - ustawą o obligatoryjnym leczeniu przestępców z zaburzeniami po odbyciu przez nich kary więzienia. Kończąca karę za próbę zabójstwa niemowlęcia Cz. jest osobą stwarzającą zagrożenie, ale nie trafi do zamkniętego ośrodka - zdecydował pod koniec czerwca częstochowski sąd okręgowy. Kobieta będzie nadzorowana, musi też podjąć leczenie w poradni zdrowia psychicznego. Podano też wówczas, że postanowienie nie jest prawomocne, a prokuratura może je zaskarżyć.

Jak poinformował Tomasz Ozimek, prokurator złożył apelację od postanowienia sądu, które zostało wydane w stosunku do Eweliny Cz. na podstawie ustawy o postępowaniu wobec osób z zaburzeniami psychicznymi, stwarzającymi zagrożenie dla życia, zdrowia lub wolności seksualnej innych osób. Dodał, że prokurator nie kwestionuje faktu nieumieszczenia kobiety w zamkniętym zakładzie leczniczym, bo - tak samo jak sąd - uznał, iż brak ku temu podstaw.

Prokurator zaskarżył postanowienie dlatego, że sąd nie wskazał konkretnej placówki leczniczej, w której Ewelina Cz. miałaby mieć terapię. - Prokurator wnosi do sądu apelacyjnego o orzeczenie poprzez wskazanie jednej z poradni zdrowia psychicznego w Kielcach jako tego ośrodka, w którym Ewelina Cz. będzie poddana postępowaniu terapeutycznemu po opuszczeniu zakładu karnego - poinformował rzecznik.

Dodał, że do czasu opuszczenia przez kobietę więzienia (prawdopodobnie w połowie sierpnia) postanowienie sądu może się nie uprawomocnić, dlatego prokurator wniósł o udzielenie zabezpieczenia. - Chodzi o to, by zobowiązać Ewelinę Cz. do poinformowania policji w terminie 48 godzin od zwolnienia z zakładu, do podania aktualnego miejsca pobytu oraz zawiadomienia policji o każdorazowej zmianie miejsca zamieszkania - wyjaśnił Ozimek.

Ewelina Cz. kończy 6-letni wyrok za usiłowanie zabójstwa 1,5-miesięcznego niemowlęcia. Cz., która była w tym czasie w niechcianej ciąży, podeszła na ulicy do wózka, wyjęła niemowlę i rzuciła na chodnik. W tym czasie matka niemowlęcia weszła na chwilę do apteki. Podczas procesu oskarżona twierdziła, że chciała ukraść wózek, a dziecko wypadło jej z rąk. Sąd ustalił jednak, że Cz. rzuciła niemowlę na chodnik z impetem, powodując obrażenia ciała zagrażające życiu. Potem ze śmiechem powiedziała, iż będzie tak postępować "ze wszystkimi bękartami".

Sąd wymierzając jej karę wziął pod uwagę okoliczności łagodzące, m.in. trudne warunki, w których się wychowywała i opinię biegłych, którzy uznali, że Cz. jest niedojrzała, a jej stopień inteligencji kształtuje się na granicy ociężałości umysłowej. Psychiatrzy uznali, że próbując zabić dziecko kobieta miała ograniczoną zdolność do pokierowania swoim postępowaniem przy zachowaniu pełnego rozumienia znaczenia czynu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)