Prokuratura zbada, skąd wyciekła notatka Jesienia
Warszawska prokuratura apelacyjna zajmie się sprawą wycieku poufnej notatki sporządzonej przez urzędnika kancelarii premiera Leszka Jesienia z rozmowy z wiceambasadorem USA Kennethem Hillasem.
10.11.2006 | aktual.: 10.11.2006 11:51
Zawiadomienie o naruszeniu tajemnicy państwowej przesłała do Prokuratury Krajowej Kancelaria Premiera. Prokurator Krajowy Janusz Kaczmarek poinformował że skierowano sprawę do warszawskiej prokuratury apelacyjnej, a ta podejmie decyzję, która jednostka prokuratury będzie dalej wyjaśniać sprawę.
W śledztwie prawdopodobie prokuratura będzie ustalać kto miał dostęp do poufnego dokumentu i jak trafił on do mediów.
Kilka dni temu "Dziennik" opublikował fragment notatki. Z dokumentu wynikało że amerykański dyplomata jest niezadowolony z wypowiedzi wicepremiera Romana Giertycha, który domagał się debaty publicznej na temat cywilnych ofiar wojny w Iraku.
Według autora notatki Kenneth Hillas powiedział, że gdyby wicepremier rządu w Niemczech, Francji czy Danii wypowiedział takie słowa straciłby stanowisko. Strona amerykańska nie skomentowała tej wypowiedzi. Natomiast polskie władze uznały to za niedopuszczalną ingerencję w sprawy naszego kraju.
Sprawę wycieku poufnej notatki bada kancelaria premiera w postępowaniu wewnętrznym - niezależnie od postępowania prokuratorskiego.