Prokuratura zawiesiła śledztwo ws. ataku na teatr na Dubrowce
Prokuratura miejska zawiesiła śledztwo w
sprawie ataku terrorystycznego na teatr na Dubrowce w Moskwie w
październiku 2002 roku, gdyż nie potrafi ustalić miejsca pobytu
oskarżonych - poinformował pełnomocnik rodzin ofiar tej
tragedii Igor Trunow.
01.06.2007 | aktual.: 01.06.2007 15:43
Trunow zapowiedział, że obrońcy poszkodowanych złożą zażalenie na tę decyzję.
Adwokat przekazał, iż w postanowieniu o zawieszeniu śledztwa prokuratura podała, że listami gończymi ścigane są dwie osoby - Derichan Wachajew i Hasan Zakajew. Ujawniła też, że związek z atakiem miały 52 osoby.
W postanowieniu napisano, że 40 terrorystów zostało zlikwidowanych. Z arytmetyki wynika, że uciekło 12 osób. Dwie są poszukiwane. Co z pozostałymi 10 - nie wiadomo - powiedział Trunow, cytowany przez agencję Interfax.
23 października 2002 roku uzbrojony oddział kaukaskich terrorystów, dowodzony przez Mowsara Barajewa, zajął teatr na Dubrowce, biorąc 800 zakładników. Trzy dni później rosyjskie siły specjalne odbiły gmach, używając gazu bojowego, który zabił 130 zakładników.
W czasie tej akcji panował chaos. Karetki pogotowia miały problemy z dojazdem na miejsce zdarzenia. Oszołomionych gazem ludzi ładowano do autobusów i rozwożono po szpitalach. Wielu zakładników zmarło w szpitalach.
Do zorganizowania ataku na teatr przyznał się czeczeński dowódca polowy Szamil Basajew, który w lipcu 2006 roku zginął w Inguszetii, republice sąsiadującej z Czedczenią.
Jerzy Malczyk