Prokuratura: śledztwo ws. oszustwa na szkodę stołecznego metra
Metro Warszawskie straciło 560 tys. zł; pieniądze zostały przelane na konto oszusta zamiast firmy sprzątającej. W sprawie wszczęte zostało śledztwo, prokuratura zwolni bank z tajemnicy - poinformowała Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
05.09.2013 | aktual.: 05.09.2013 12:22
- Zawiadomienie dotyczące oszustwa od Metra Warszawskiego wpłynęło w tym tygodniu do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Mokotów. Śledztwo wszczęto w środę - powiedział rzecznik prokuratury okręgowej prok. Dariusz Ślepokura.
Prokurator zaznaczył, że z zawiadomienia metra wynika, iż w lipcu "osoba podszywająca się pod firmę sprzątającą metro poprzez przesłanie swojego numeru rachunku bankowego - wskazując, iż jest to rachunek firmy sprzątającej mającej kontrakt z metrem - wyłudziła 560 tys. zł jako zapłatę za to sprzątanie". - Oszustwo ujawniono w sierpniu, kiedy firma sprzątająca zwróciła się do metra z monitem dotyczącym zaległej płatności - dodał.
- Prokuratura zwolni bank z tajemnicy bankowej, ustali osobę, na którą rachunek był zarejestrowany i będziemy podejmować czynności mające na celu ustalenie sprawcy lub sprawców - powiedział prok. Ślepokura.
Prokurator przypomniał, że zgodnie z kodeksem karnym przestępstwo oszustwa dotyczące mienia znacznej wartości zagrożone jest karą do 10 lat więzienia.
- Ze względu na to, że Metro Warszawskie skierowało zawiadomienie do prokuratury, nie możemy udzielać informacji na temat tej sprawy - zaznaczył w komunikacie rzecznik prasowy metra Krzysztof Malawko.