PolskaProkuratura śledzi nieprawidłowości przy budowie autostrad

Prokuratura śledzi nieprawidłowości przy budowie autostrad

Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi postępowanie po zawiadomieniu przez NIK o popełnieniu przestępstwa w związku z budową autostrad - powiedział rzecznik prokuratury Maciej Kujawski. W wyniku badanych nieprawidłowości Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) straciła ok. 19,5 mln zł.

03.02.2004 | aktual.: 03.02.2004 20:34

Obraz

O zawiadomieniu poinformował dziennikarzy wiceprezes Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Szwedowski podczas wtorkowej konferencji, na której przedstawiono raport NIK o rezultatach kontroli budowy autostrad.

Jak powiedział Kujawski prokuratura rozpatruje trzy wątki. Pierwszy dotyczy głównej księgowej Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, która "dopuściła się w 1999 r. zmiany w umowie, co naraziło Dyrekcję na szkodę w wysokości co najmniej 2,5 mln zł".

"Kolejnym wątkiem jest niedopełnienie obowiązków służbowych przez pracowników odpowiedzialnych za sprawy majątkowe Dyrekcji. Podpisali oni w 2001 r. roku aneks z jednym z kontrahentów, co doprowadziło do szkody w wysokości ponad 14 mln zł" - wyjaśnił prokurator. Dodał, że bada się też podpisanie w 2000 r. umowy z firmą konsultingową - bez uzyskania akceptacji przedstawiciela Komisji Europejskiej. "Dyrekcja straciła na tym ponad 3 mln zł" - powiedział Kujawski.

W przedstawionym we wtorek raporcie NIK oceniła, że środki uruchomione na budowę autostrad w dużej mierze zostały wydane "niecelowo i niegospodarnie".

Kontrola objęła okres od 2000 roku do I kwartału 2003 r. W tym czasie - poinformował wiceprezes Szwedowski - nie było zapowiadanego przez rząd postępu w budowie autostrad. W okresie tym oddano w Polsce do użytku 136 km autostrad, podczas gdy przyjęty w styczniu 2002 r. rządowy program przewidywał budowę średnio 250 km autostrad rocznie.

Zdaniem NIK zamiast budować drogi, sporządzano nowe programy budowy, która miały charakter życzeniowy i nie były powiązane z możliwościami w tym zakresie. Jeżeli powstawały odcinki autostrad, to za pieniądze publiczne, a nie w systemie koncesyjnym, jak zakładano.

Wyniki kontroli wskazują też m.in., że dokonano niecelowego zakupu nadmiernej liczby samochodów osobowych i wyposażenia technicznego dla inżynierów nadzoru budowlanego, kupowano grunty na terenach nieprzewidzianych aktualnie pod budowę autostrad, a także wykonywano badania archeologiczne na niewykupionych działkach.

NIK oceniła negatywnie także niewykorzystanie przez GDDKiA ok. 30 proc. środków zaplanowanych na realizację wieloletnich inwestycji autostradowych, których część pochodziła ze środków pomocowych Unii Europejskiej (ISPA).

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)