Prokuratura przesłuchała męża Blidy
Mąż Barbary Blidy Henryk został przesłuchany w Siemianowicach Śląskich przez przedstawiciela łódzkiej prokuratury okręgowej, która prowadzi
śledztwo w sprawie okoliczności śmierci byłej posłanki SLD i minister budownictwa. Pełnomocnik Henryka Blidy jest oburzony sposobem jego przesłuchania.
29.05.2007 | aktual.: 29.05.2007 18:26
Nie ma żadnych nowych faktów. Jest tylko taki sposób prowadzenia tego przesłuchania, z którym ja mam trudność się zgodzić. Ten człowiek został przesłuchany w sposób, jaki odbiega od normalnego traktowania świadków, nie mówiąc już o pokrzywdzonych. Padały dociekliwe pytania - powiedział pełnomocnik Henryka Blidy, mec. Leszek Piotrowski. Nie chciał zdradzać dalszych szczegółów. Przesłuchanie, planowane na dwie godziny, trwało ostatecznie pięć.
Było to pierwsze przesłuchanie Henryka Blidy przez łódzką prokuraturę, która przejęła śledztwo w sprawie okoliczności śmierci Barbary Blidy od prowadzącej ją początkowo Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Dotychczas łódzka prokuratura opierała się na materiale z przesłuchania Henryka Blidy, przeprowadzonego właśnie przez gliwickich prokuratorów.
We wtorek miał być przesłuchany również znajomy Barbary Blidy, znany śląski muzyk Józef Skrzek. W związku z przedłużonym przesłuchaniem Henryka Blidy mec. Piotrowski złożył wniosek o odłożenie tego na inny termin. Nie wiadomo, jak prokuratura odniesie się do tej prośby.
Na środę łódzcy śledczy zaplanowali natomiast eksperyment procesowy w domu Blidów. Mec. Piotrowski podkreśla, że to doniosła czynność w śledztwie. Przygotowania do niej są zakrojone na szeroką skalę - powiedział.
Barbara Blida zastrzeliła się pod koniec kwietnia w łazience swojego domu w Siemianowicach Śląskich podczas przeszukania, prowadzonego przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Henryk Blida był wówczas w domu. ABW na zlecenie prokuratury chciała przeprowadzić rewizję i zatrzymać byłą posłankę wraz z innymi osobami w śledztwie w sprawie afery w przemyśle węglowym z lat 90. i wręczania przez śląską bizneswoman Barbarę K. korzyści majątkowych osobom pełniącym funkcje publiczne.
Postępowanie prowadzone przez łódzką prokuraturę ma ustalić, czy miało miejsce niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy ABW i czy można mówić o popełnieniu przestępstwa.
W związku z tą sprawą, prokuratorzy przesłuchali już m.in. pracowników pogotowia, które wezwane zostało do domu Blidy w dniu tragedii, funkcjonariuszy ABW z Katowic, w tym naczelnika wydziału postępowań karnych tamtejszej delegatury ABW, funkcjonariuszy policji. Przesłuchano także córkę b. minister. Prokuratura zleciła też kompleksową ekspertyzę Centralnemu Laboratorium Kryminalistycznemu KGP. Obejmować ona będzie badania fizykochemiczne, daktyloskopijne, biologiczne, badanie broni, włókien i rekonstrukcję zdarzenia.