Prokuratura podważa opinię biegłego ws. zegarka Sławomira Nowaka
Prokuratorzy prawdopodobnie powołają kolejnego eksperta, który będzie musiał wyliczyć wartość zegarka ministra transportu Sławomira Nowaka - ustaliło RMF FM. Według poprzedniego, kosztował on około 10 tysięcy złotych.
Sprawa zegarków ministra zaczęła się od tekstu we "Wprost". Tygodnik napisał, że Nowak ma koleżeńskie układy z biznesmenami zarabiającymi na kontraktach z państwowymi firmami i doradzającymi PO. W artykule napisano również, że Nowak wymieniał się z jednym z biznesmenów zegarkami, czego nie umieścił w zeznaniu podatkowym.
Sprawą zajęła się prokuratura, która wyjaśnia, dlaczego minister nie wpisał informacji o zegarku w oświadczeniu majątkowym. Powołany nowy biegły będzie miał za zadanie sprawdzenie, czy wyliczenia jego poprzednika były wiarygodne. Jak podaje RMF FM, śledczy nie do końca wierzą w poprzednią opinie, gdyż prokuratura zamierza zapytać właścicieli sklepów o wartość tego konkretnego modelu, gdyby nie doszło do powołania nowego biegłego.