Trwa ładowanie...
d3edket
22-09-2006 06:00

Prokuratura łagodna dla pijanych kierowców

W stolicy prokuratorzy są łagodni dla
nietrzeźwych kierowców. Przez pierwsze dwa miesiące udało się
zabezpieczyć na poczet przyszłej kary tylko 97 samochodów, którymi
jechali pijani kierowcy - informuje "Życie Warszawy".

d3edket
d3edket

Pod koniec czerwca zaczęły obowiązywać przepisy wprowadzone przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Zakładają one przede wszystkim możliwość zabezpieczenia samochodów, które prowadzili kierowcy mający przynajmniej jeden promil alkoholu we krwi. Auta miały trafiać na parking depozytowy lub do osób godnych zaufania (do kogoś z członków rodziny pijanego kierowcy). Zabezpieczonego samochodu nie można sprzedać.

Jak się okazuje, pijani kierowcy jeżdżący po stolicy nie muszą się obawiać utraty pojazdu. Według danych z prokuratur okręgowych (od 20 czerwca do 31 sierpnia) z 700 osób, które miały powyżej promila i kierowały pojazdami, tylko 97 straciło auta. Dlaczego tak mało? - Spora cześć zatrzymanych to kierowcy, którzy pożyczyli auto lub mają je w leasingu. Więc nie możemy ich zabezpieczyć na poczet przyszłej kary, ponieważ nie są własnością sprawców przestępstwa. W dodatku wiele pojazdów ma niewielką wartość, dlatego nie opłaca się ich zatrzymywać - tłumaczy Maciej Kujawski z warszawskiej prokuratury okręgowej. (PAP)

d3edket
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3edket
Więcej tematów