Prokuratura chce przesłuchać Lecha Kaczyńskiego
Warszawska prokuratura chce przesłuchać do połowy grudnia Prezydenta
Kaczyńskiego - dowiaduje się nieoficjalnie Radio ZET. Prezydent Lech
Kaczyński dotąd nie dał się przesłuchać prokuratorom w sprawie przecieku
rozmowy o tarczy. Warszawska Prokuratura Okręgowa wysłała już 3 zaproszenia
do złożenia zeznań. W ostatnim podała już termin. Prezydent ma czas do
połowy grudnia.
Warszawscy prokuratorzy są w niezręcznej sytuacji. Wszystko zależy od dobrej woli Pana Prezydenta. Przesłuchano już wszystkich świadków, w tym ministra Sikorskiego. Śledztwo dotyczy przecieku do mediów fragmentów rozmowy Lecha Kaczyńskiego z szefem MSZ Radosławem Sikorskim. Bez przesłuchania Kaczyńskiego - kluczowego świadka śledztwo stoi w miejscu.
Do tej pory prokuratorzy zapraszali Kaczyńskiego do złożenia zeznań bez podania terminu. Teraz wyznaczyli już datę, do której chcieliby aby prezydent został przesłuchany.
Sytuacja jest o tyle dziwna, że zawiadomienie do prokuratury złożył w lipcu prezydencki szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Władysław Stasiak. Oczywiście prezydent był od tego czasu bardzo zajęty, wielokrotnie był za granicą.