Trwa ładowanie...
13-12-2012 12:55

Prokuratura będzie apelować w sprawie wyroku dla Beaty Sawickiej

Prokuratura wniesie apelację w sprawie wyroku dla byłej posłanki PO Beaty Sawickiej za korupcję - poinformowała Hanna Grzeszczyk z Prokuratury Apelacyjnej w Poznaniu. Śledczy nie podają na razie szczegółów tej decyzji.

Prokuratura będzie apelować w sprawie wyroku dla Beaty SawickiejŹródło: PAP, fot: Tomasz Gzell
d4drudj
d4drudj

W maju Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Sawicką na trzy lata więzienia, pozbawienie praw publicznych na cztery lata i 40 tys. zł grzywny, a burmistrza Helu Mirosława Wądołowskiego na dwa lata więzienia w zawieszeniu na pięć lat i 20 tys. zł grzywny. Prokurator żądał dla Sawickiej pięciu lat więzienia, a dla Wądołowskiego - 3,5 roku.

Pisemne uzasadnienie wyroku wpłynęło do prokuratury na początku grudnia.

- Na pewno będziemy wnosić apelację, cały czas analizujemy jeszcze dokumenty, nie będziemy więc na razie informować o jej szczegółach - powiedziała Grzeszczyk.

Wydając wyrok sąd wziął pod uwagę stopień winy oskarżonych i stopień szkodliwości ich czynów. Sąd nie dał wiary wersji Sawickiej, że pieniądze, jakie otrzymała od agentów CBA udających biznesmenów, były pożyczką; uznał, że oskarżeni działali z chęci zysku, a korupcja to zjawisko niebezpieczne, bo podważa zaufanie do państwa i prawa. Ocenił też, że działania CBA wobec późniejszych oskarżonych nie miały podtekstu politycznego.

d4drudj

CBA zatrzymało Sawicką, ówczesną posłankę PO, w październiku 2007 r., gdy przyjmowała od udającego biznesmena agenta CBA 50 tys. zł. Zatrzymano też Wądołowskiego, któremu zarzucono, że za łapówkę obiecał dokonać zmian w planie zagospodarowania przestrzennego Helu. Szczegóły nagłośnił ówczesny szef CBA Mariusz Kamiński tuż przed wyborami. Wywołało to wątpliwości PO i części mediów co do domniemanego politycznego tła operacji CBA wobec Sawickiej (usuniętej wtedy z PO).

Ona sama prosiła w emocjonalnym wystąpieniu szefa CBA, by jej "nie linczował publicznie". Twierdziła, że padła ofiarą prowokacji agenta Tomka. Uznała, że oficerowie CBA przekroczyli uprawnienia, podejmując wobec niej inwigilację i że namawiali ją do przestępstwa. Kamiński temu zaprzeczał.

d4drudj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4drudj
Więcej tematów