Prokuratura bada doniesienie Netzla na Kittla
Prokuratura Okręgowa w Warszawie bada, czy
wszcząć śledztwo z doniesienia prezesa PZU SA Jaromira Netzla
wobec dziennikarza "Rzeczpospolitej" Bertolda Kittla w sprawie
ujawnienia przez niego dokumentu z akt śledztwa.
W najbliższych dniach zapadnie decyzja, czy wszcząć formalne śledztwo w tej sprawie- powiedział rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Maciej Kujawski.
Dodał, że Netzel zawiadomił prokuraturę o tym, że Kittel w jednej z publikacji na jego temat bez niczyjej zgody wykorzystał dokument ze śledztwa prokuratury. Chodzi o fotokopię czeku wystawionego na Netzla przez firmę podejrzewaną o pranie brudnych pieniędzy.
Kodeks karny stanowi, że kto bez zezwolenia rozpowszechnia publicznie wiadomości z postępowania przygotowawczego, zanim zostały ujawnione w postępowaniu sądowym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat dwóch.
W publikacjach na temat Netzla Kittel napisał m.in., że przez prawie 30 lat obecny prezes PZU współpracował z oskarżonym o wyłudzenia i podejrzewanym o pranie brudnych pieniędzy Jerzym B., a w historii ich znajomości przewijają się upadłości różnych firm i wyłudzony kredyt bankowy.
Netzel na konferencji prasowej oraz w oświadczeniu prasowym oświadczył, że artykuły "Rzeczpospolitej" na jego temat zostały przygotowane na zlecenie, a ich autorem jest "major Bertold Kittel". Według prezesa PZU, z posiadanych przez niego oświadczeń wynika, że chodzi o "realizację zlecenia w sprawie Netzla". Netzel dodał, że autor "reprezentuje określony układ".
Z kolei przeprosin w mediach oraz 50 tys. zł na wskazaną przez siebie organizację społeczną domagają się Kittel i redaktor naczelny "Rz" Grzegorz Gauden od Netzla w pozwie złożonym już do Sądu Okręgowego w Warszawie.
Wnoszą, by sąd zakazał Netzlowi na czas trwania procesu publikowania w jakiejkolwiek formie stwierdzeń, zawierających "zniesławiające, nieprawdziwe informacje lub sugestie, iż redaktor Bertold Kittel jest majorem służb specjalnych i publikuje na łamach dziennika 'Rzeczpospolita' artykuły w sprawie Netzla na zlecenie określonych mocodawców, za co otrzymuje określone honorarium".