Prokuratura bada dlaczego w Kutnie zginęli policjanci
Prokuratura Rejonowa w Kutnie bada przyczyny wypadku, w którym zginęło dwóch policjantów, a dwóch zostało rannych.
09.05.2007 | aktual.: 09.05.2007 13:42
Jak poinformował rzecznik łódzkiej Prokuratury Okręgowej Krzysztof Kopania, biegłym z zakresu ruchu drogowego i mechaniki pojazdowej zlecono ekspertyzę, której celem będzie wyjaśnienie przyczyn zdarzenia.
Zlecone zostały sądowo-lekarskie sekcje zwłok. Będziemy starali się ustalić, kto mógł zawinić w tym wypadku - powiedział Kopania.
Do wypadku doszło u zbiegu ulic Grunwaldzkiej i Wyszyńskiego w Kutnie. Jak wstępnie ustalono, zderzyły się dwa policyjne radiowozy: ford focus i ford transit. W zdarzeniu brał tez udział samochód osobowy ford escort. Jadące w nim kobieta z córką nie doznały jednak żadnych obrażeń.
Policyjne pojazdy poruszały się na sygnale i jechały do interwencji. Jeden z nich został wezwany do próby włamania w pobliskim sklepie, natomiast funkcjonariusze w drugim radiowozie jechali do kolizji drogowej. Zginęli dwaj policjanci w wieku 25 i 30 lat.
Dwaj inni zostali ciężko ranni. Jednego z nich przetransportowano do Łodzi śmigłowcem, natomiast drugiego karetką. Według rzeczniczki łódzkiego pogotowia Danuty Korcz, stan zdrowia funkcjonariuszy jest stabilny. Policjanci przebywają obecnie w szpitalach MSWiA i WAM.
Prezydent Kutna Zbigniew Burzyński ogłosił czwartek dniem żałoby w tym mieście i zaapelował do mieszkańców m.in. o powstrzymanie się od organizowania imprez i zawodów sportowych.