Prokuratorzy wciąż na miejscu katastrofy samolotu
Wojskowi prokuratorzy nadal pracują w
Mirosławcu (Zachodniopomorskie) na miejscu katastrofy
transportowego samolotu CASA C - 295 M - poinformował
rzecznik 12. Bazy Lotniczej mjr Bogdan Ziółkowski.
26.01.2008 | aktual.: 26.01.2008 18:04
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zaloba-narodowa-po-katastrofie-samolotu-6038675310523521g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/zaloba-narodowa-po-katastrofie-samolotu-6038675310523521g )
Żałoba narodowa po katastrofie samolotu
Według zapowiedzi wojska na briefingu przed bramą jednostki w Mirosławcu miał wystąpić rzecznik Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Poznaniu (Wielkopolskie) prowadzącej śledztwo w sprawie katastrofy, w której zginęło 20 wysokich rangą oficerów Sił Powietrznych.
W jego zastępstwie do dziennikarzy wyszedł jednak mjr Ziółkowski, który poinformował, że rzecznik prokuratury "z nieznanych dla niego względów" nie spotka się dziennikarzami.
Rzecznik 12. Bazy Lotniczej dodał, że prawdopodobnie przedstawiciel prokuratury zrezygnował z udziału w briefingu, gdyż wojskowi śledczy uznali, że nie mają do przekazania mediom "informacji wielkiej wagi".
Rzecznik bazy w Mirosławcu skrytykował opublikowanie przez niektóre media szczegółowych zdjęć z katastrofy.
Mjr Ziółkowski pytany o to, czy do Mirosławca przybyli już przedstawiciele producenta transportowego samolotu hiszpańskich zakładów lotniczych EADS CASA, którzy mają pomóc w śledztwie, powiedział, że "jeszcze ich nie ma".
Ziółkowski dodał, że szczątki rozbitego samolotu zostaną przetransportowane z miejsca katastrofy do hangaru na szczegółowe oględziny dopiero po zakończeniu pracy prokuratorów. Rzecznik 12. Bazy Lotniczej nie powiedział jednak, kiedy dokładnie może to nastąpić.
CASA C - 295 M rozbiła się w środę o godzinie 19.07 w czasie podchodzenia do lądowania w 12. Bazie Lotniczej. Maszyna spadła na zalesiony teren ok. 800 metrów od pasa startowego. Na jej pokładzie znajdowało 16 wysokiej rangi oficerów Sił Powietrznych i 4 członków załogi. Wszyscy zginęli na miejscu.