PolskaProkurator żąda dwóch lat dla Lewandowskiego

Prokurator żąda dwóch lat dla Lewandowskiego

Łącznej kary dwóch lat pozbawienia wolności w
zawieszeniu na pięć lat zażądał prokurator dla byłego
ministra przekształceń własnościowych Janusza Lewandowskiego w
toczącym się przed krakowskim sądem procesie w sprawie
nieprawidłowości przy prywatyzacji dwóch spółek Skarbu Państwa.

17.03.2005 | aktual.: 17.03.2005 12:10

Prokurator wniósł także o orzeczenie wobec oskarżonego grzywny w wysokości 90 tys. zł oraz orzeczenia obowiązku naprawienia wyrządzonej szkody w całości.

Lewandowski jest głównym oskarżonym w procesie dotyczącym nieprawidłowości przy prywatyzacji dwóch spółek Skarbu Państwa: Techmy i KrakChemii na początku lat 90. Oprócz niego oskarżonymi są krakowscy przedsiębiorcy uczestniczący w tych prywatyzacjach: Andrzej G. i Henryk K. oraz b. urzędnik Ministerstwa Przekształceń Własnościowych Tomasz G., którym prokuratura zarzuca poświadczenie nieprawdy w dokumentach.

Dla Tomasza G. prokurator zażądał kary 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata oraz 9 tys. zł grzywny, a dla Henryka K. i Andrzeja G. kar łącznych po jednym roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na cztery lata oraz grzywien w wysokości odpowiednio: 54 tys. zł i 45 tys. zł.

Obrońcy oskarżonych wnieśli o uniewinnienie swoich klientów.

W akcie oskarżenia prokuratura zarzuciła Lewandowskiemu, że jako minister przekształceń własnościowych działał na szkodę interesu publicznego i prywatnego, przekraczając uprawnienia i nie dopełniając obowiązków przy prywatyzacji dwóch krakowskich spółek. Szkody wyrządzone z tego powodu oszacowano na 2 mln 389 tys. zł.

Proces w tej sprawie rozpoczął się w kwietniu 2003 roku. Janusz Lewandowski nie przyznał się do winy i skorzystał z prawa do odmowy wyjaśnień. Do winy nie przyznali się też pozostali oskarżeni.

Akt oskarżenia w sprawie prywatyzacji Techmy i KrakChemii powstał w styczniu 1997 r. Sprawę przekazano wtedy do Warszawy i tam przeleżała trzy lata, po czym odesłano ją do Krakowa z uwagi na przeciążenie warszawskiego sądu. We wrześniu 2000 r. Sąd Okręgowy w Krakowie prawomocnie umorzył postępowanie przeciwko Lewandowskiemu, ponieważ chronił go immunitet poselski.

Prokuratura ponownie podjęła postępowanie po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego z listopada 2001 roku, który potwierdził, że można kontynuować sprawy karne przeciw parlamentarzystom wszczęte przed uzyskaniem przez nich immunitetu. Prokuratura powtórnie wniosła akt oskarżenia 5 marca 2002 roku.

Janusz Lewandowski, obecnie eurodeputowany z list PO, był ministrem przekształceń własnościowych w rządach Jana Krzysztofa Bieleckiego (styczeń-grudzień 1991) i Hanny Suchockiej (lipiec 1992 - październik 1993).

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)