Projektanci zawalonej w Katowicach hali pozostaną w areszcie
Aresztowani w końcu czerwca dwaj projektanci
zawalonej hali Międzynarodowych Targów Katowickich (MTK) pozostaną
w areszcie - zdecydował Sąd Okręgowy w Katowicach,
przedłużając termin ich tymczasowego aresztowania do 30
października.
Sąd uznał, że nadal zachodzi obawa utrudniania przez podejrzanych postępowania, tym bardziej, że do wykonania pozostało jeszcze wiele czynności dowodowych, m.in. opinie biegłych itp. Nie bez znaczenia jest też grożąca podejrzanym wysoka kara - powiedziała rzeczniczka katowickiego sądu, Teresa Truchlińska- Babiracka.
Jacek J. i Szczepan J. przebywają w areszcie od 28 czerwca. Trzeci zatrzymany, projektant Andrzej W. ze względu na stan zdrowia nie został aresztowany - nie wnioskowała o to prokuratura.
Aresztowani mężczyźni są podejrzani o umyślne sprowadzenie katastrofy budowlanej, której skutkiem była śmierć 65 osób, obrażenia u ponad 140 i straty materialne szacowane na 22 mln zł. Grozi im do 12 lat więzienia.
Andrzejowi W. postawiono zarzut nieumyślnego sprowadzenia katastrofy. Grozi mu do 8 lat więzienia. Andrzej W. to niezależny projektant, który zaaprobował projekt autorstwa dwóch pozostałych podejrzanych, mimo znajdujących się tam niedociągnięć i uchybień.
Wszystkim trzem mężczyznom prokuratura postawiła zarzuty w oparciu o opinię biegłych z zakresu budownictwa, konstrukcji stalowych i żelbetowych. Z ekspertyz wynika, że projektanci hali dopuścili się zaniedbań, które doprowadziły do zawalenia się hali targów.
Podejrzani nie przyznali się do zaniedbań, zapewniając, że hala została zaprojektowana zgodnie z wszelkimi normami.
W związku z katastrofą budowlaną na terenie MTK od 23 lutego w areszcie przebywają trzej byli szefowie Targów - dwaj członkowie zarządu i dyrektor techniczny. 6 września Sąd Apelacyjny w Katowicach odrzucił zażalenia ich obrony w sprawie kolejnego przedłużenia aresztu, również do 30 października.
Termin 30 października wynika m.in. z zakładanej daty zakończenia śledztwa w sprawie katastrofy hali MTK. Z informacji prokuratury wynika jednak, że termin ten może zostać wydłużony. Wówczas prokuratura prawdopodobnie znowu będzie wnioskować o przedłużenie okresów aresztowania podejrzanych.
Do zawalenia się hali Międzynarodowych Targów Katowickich doszło 28 stycznia 2005 r. podczas wystawy gołębi pocztowych. Zginęło 65 osób, a ponad 140 zostało rannych.