Projekt ustawy o stanie wojennym - w komisji
Posłowie LPR przysłuchują się sejmowej debacie nad projektem ustawy o stanie wojennym (PAP/Przemek Wierzchowski)
Z powrotem do komisji trafił w środę prezydencki projekt ustawy o stanie wojennym. Część opozycyjnych ugrupowań zarzuca prezydenckim propozycjom sprzeczność z konstytucją.
W środę projekt był po raz drugi czytany w Sejmie. Komisja nadzwyczajna, która zajmuje się propozycjami prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego wniosła do tej pory poprawki, które m.in. doprecyzowują kompetencje Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych.
Za projektem opowiada się koalicja rządowa. Platforma Obywatelska, PiS oraz LPR zarzucały, że projekt jest niezgodny z konstytucją - m.in. zakłada, że prezydent może na wniosek premiera mianować Naczelnego Dowódcę, podczas gdy Konstytucja mówi "prezydent mianuje", a nie "może mianować".
Zgodnie z projektem stan wojenny wprowadza prezydent na wniosek rządu. Można by go wprowadzić w razie zewnętrznego zagrożenia państwa, w tym spowodowanego zagrożeniami terrorystycznymi, zbrojnej napaści na Polskę lub gdy wynika to z umowy międzynarodowej. Stan wojenny mógłby obowiązywać na części kraju, jak i na całym terytorium Polski.
Szef MSZ miałby - zgodnie z projektem - notyfikować Sekretarzowi Generalnemu ONZ i Sekretarzowi Generalnemu Rady Europy o wprowadzeniu i przyczynach stanu wojennego.
Prezydent, wprowadzając stan wojenny, określać miałby zakres przedsięwzięć podwyższających gotowość obronną Polski. Mógłby również, na wniosek premiera, mianować Naczelnego Dowódcę Sił Zbrojnych.
Obroną państwa, jeśli zajdzie taka potrzeba, kierował by prezydent; żołnierzami zaś - w czasie wojny - Naczelny Dowódca podlegający bezpośrednio prezydentowi.
Projekt przewiduje, że jeśli władze samorządowe nie będą mogły wykonywać w stanie wojennym swoich funkcji, premier, na wniosek wojewody, może wprowadzić zarząd komisaryczny. Jeśli administracja rządowa i jednostki samorządu nie będą mogły wykonywać swoich funkcji w strefie bezpośrednich działań wojennych, wykonywać je ma wojsko.
Projekt przewiduje też m.in. możliwość wprowadzenia w stanie wojennym m.in. cenzury, przeszukiwania osób zagrażających bezpieczeństwu państwa, ograniczeń komunikacyjnych. Nie można by też organizować zgromadzeń (z wyjątkiem obrzędów religijnych), strajkować lub publicznie protestować. (an)