Projekt uchwały ws. Lecha Wałęsy z negatywną rekomendacją w Sejmie

• Oceną uchwały zajmowała się Komisja Kultury i Środków Przekazu
• Dokument "w sprawie poszanowania osiągnięć naszej Wolności" przygotowała PO
• O negatywną rekomendację wniosła przewodnicząca komisji Elżbieta Kruk (PiS)

Projekt uchwały ws. Lecha Wałęsy z negatywną rekomendacją w Sejmie
Źródło zdjęć: © Agencja Gazeta | Magdalena Kujawka

"Sejm RP zwraca się do wszystkich stron debaty toczącej się wokół najnowszych dziejów Polski o szacunek dla osiągnięć 26 lat naszej Wolności i tradycji opozycji demokratycznej i związkowej we wszystkich jej nurtach. To ta tradycja stanowi dziś i stanowić będzie jutro fundament niepodległości Polski demokratycznych praw i wolności" - głosi projekt uchwały.

Podkreślono w nim, że "bezkrwawy upadek komunizmu był możliwy dzięki wyrzeczeniu się przez opozycje demokratyczną i wolne związki zawodowe używania siły w walce o Niepodległość". Przypomniano, że na czele ruchu Solidarności "stał robotnik, człowiek-legenda, laureat pokojowej nagrody Nobla, późniejszy prezydent RP Lech Wałęsa".

"Świadomi tego, że przyszłe pokolenia potrzebują kontynuacji wartości stanowiących fundament z trudem odzyskanej wolnej Ojczyzny, sprzeciwiamy się wszelkim próbom ich nieodpowiedzialnego podważania, a także bezprzykładnego i nieuzasadnionego ataku na przywódcę legendarnego ruchu społecznego NSZZ +Solidarność+, Lecha Wałęsę. Prowadzi to wprost do pomniejszenia polskiego wkładu w pozytywne historyczne zmiany Europy" - czytamy w projekcie.

Jan Borowczyk (PO), reprezentujący wnioskodawców nazwał Lecha Wałęsę swoim "przyjacielem, z którym miałem zaszczyt zakładać związki zawodowe, opozycję antykomunistyczną pod koniec lat 70."

Atmosferę wokół dyskusji nad informacjami zawartymi w teczkach przechowywanych w domu gen. Czesława Kiszczaka, które wskazują, że Lech Wałęsa był w pewnym okresie współpracownikiem SB, Borowczyk określił, jako "kontestowanie dokonań dawnych opozycjonistów".

- Trzeba nad tym zapanować i nie rozgrzewać tego tematu, bo historycy nad tym pracują i wszystkie dokonania każdego z nas są już opisane - powiedział Borowczyk. Jak podkreślił, wedle jego wiedzy, żaden pracownik Stoczni Gdańskiej nie stracił pracy w wyniku donosów "Bolka", ani nie ucierpiał w inny sposób z ich powodu.

Elżbieta Kruk powiedziała, że "nic nie wie o kwestionowaniu dokonań Solidarności", i że obecnej "większości parlamentarnej nie trzeba przekonywać, jak wielkie ma znaczenie historia dla funkcjonowania państwa".

- Jakie to są wartości podważane dzisiaj w debacie publicznej? - pytała posłanka. Uznała, że sformułowanie "bezprzykładny i nieuzasadniony atak na przywódcę legendarnego ruchu społecznego NSZZ Solidarność Lecha Wałęsę" jest "absurdalne".

- Zastanowienia i debaty wymaga natomiast wyjaśnienie, co się takiego w państwie stało, że wypłynęły na światło dzienne dokumenty przechowywane nie wiadomo, dlaczego w domu Kiszczaków przez 26 lat. Odkrywają one jednak prawdę. Czy mamy nie przyjmować do wiadomości prawdy historycznej wyłaniającej się z tych dokumentów? Czy o to chodzi w tej uchwale? - pytała Kruk. Powołała się na opinię IPN o prawdziwości znalezionych u Kiszczaków dokumentów. - W związku z tym, że w tekście tej uchwały zawarte są oczywiste nieprawdy składam wniosek o odrzucenie jej w pierwszym czytaniu - dodała.

Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) uznała sens uchwały za absolutnie słuszny w kontekście faktu, że komunikat IPN, na który powoływała się Kruk nie jest ostatecznym rozstrzygnięciem o autentyczności znalezionych u Kiszczaków dokumentów. Jak zaznaczyła, trwa jeszcze procedura ich weryfikacji. - Poza tym, informacje o agenturalnej działalności Wałęsy nie przekreślają "jego wielkości - zauważyła.

- Mogę się nie zgadzać z Wałęsą, mogę go krytykować, mogę przyjmować do wiadomości pewne fakty historyczne, ale nie godzę się, aby Polsce odbierano rolę, jaka odegrał Wałęsa dla Solidarności i jaką Solidarność odegrała dla Polski - oświadczyła Śledzińska-Katarasińska.

Po głosowaniu okazało się, że komisja Kultury i Środków Przekazu rekomendowała negatywnie projekt uchwały "w sprawie poszanowania osiągnięć naszej Wolności". Stanowisko komisji na forum sejmu przedstawi Elżbieta Kruk.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Burza na Podkarpaciu. Ponad 160 interwencji strażaków
Burza na Podkarpaciu. Ponad 160 interwencji strażaków
Gwałtowna burza w Małopolsce. Zerwany dach kościoła w Brzesku
Gwałtowna burza w Małopolsce. Zerwany dach kościoła w Brzesku
Wyniki Lotto 13.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 13.07.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
O. Rydzyk ostro krytykuje szefową MEN ws. religii. Nowacka odpowiada
O. Rydzyk ostro krytykuje szefową MEN ws. religii. Nowacka odpowiada
Duda dziękuje Rodzinie Radia Maryja. List odczytano na Jasnej Górze
Duda dziękuje Rodzinie Radia Maryja. List odczytano na Jasnej Górze
Alert RCB po pożarze w Mińsku Mazowieckim. "Nie zbliżaj się"
Alert RCB po pożarze w Mińsku Mazowieckim. "Nie zbliżaj się"
Wypadek w centrum Warszawy. 10-latek przebiegał przez ulicę
Wypadek w centrum Warszawy. 10-latek przebiegał przez ulicę
Strzały w elektrowni jądrowej w Zaporożu. MAEA alarmuje
Strzały w elektrowni jądrowej w Zaporożu. MAEA alarmuje
Putin chciał ograć Trumpa. Wściekłość prezydenta USA z korzyścią dla Ukrainy
Putin chciał ograć Trumpa. Wściekłość prezydenta USA z korzyścią dla Ukrainy
Ławrow w Chinach. Rozmawiał z szefem dyplomacji
Ławrow w Chinach. Rozmawiał z szefem dyplomacji
Odszedł Janusz Wiśniewski. Mistrz teatru miał 76 lat
Odszedł Janusz Wiśniewski. Mistrz teatru miał 76 lat
Potężny pożar w Mińsku Mazowieckim. Kłęby dymu nad miastem
Potężny pożar w Mińsku Mazowieckim. Kłęby dymu nad miastem