Prognoza pogody na 3 dni: mnóstwo słońca; bardzo ciepłe dni, ale chłodne noce
Po zimnym przełomie marca i kwietnia nadchodzi teraz kilkudniowy okres ze świetną pogodą. Niebo zostanie zdominowane przez słońce, nie ma mowy o opadach, ale temperatura będzie ulegać sporym dobowym wahaniom – dni zapowiadają się bardzo ciepło, ale noce dużo chłodniej, nawet z przymrozkami.
06.04.2020 | aktual.: 06.04.2020 09:21
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Tylko słońce
W poniedziałek, we wtorek i w środę, w związku z tym, że nasz kraj znajdzie się bardzo blisko rozległych układów wysokiego ciśnienia, w całej Polsce pogoda będzie taka sama. Przez całą dobę przeważać ma bezchmurne niebo albo małe zachmurzenie i nie ma mowy o żadnych opadach. Jedynym urozmaiceniem może być wiatr, który w poniedziałek miejscami powieje nieco mocniej, zwłaszcza na Przedgórzu Sudeckim, w porywach do 55 km/h.
Pogoda przyniesie duże wahania temperatury
Taki typ aury sprzyja sporym dobowym amplitudom temperatury powietrza. Nie inaczej będzie tym razem. Popołudnia zapowiadają się bardzo ciepło – w poniedziałek prognozujemy od 13-15 stopni na Mazurach i w Karpatach do 19-20 stopni na zachodzie i Śląsku.
We wtorek jeszcze cieplej. Poza pasem nadmorskim, gdzie wiatr zacznie wiać od strony zimnego Bałtyku i słupki rtęci zatrzymają się na 10-13 stopniach, na termometrach zobaczymy od 15-17 stopni u podnóża gór do 21-22 stopni na południowym-zachodzie.
W środę temperatura będzie miała rozkład równoleżnikowy – najchłodniej znów nad morzem – 10-12 stopni, na północy 15-17 stopni, od Ziemi Lubuskiej po Mazowsze 18-20 stopni, a na południu lokalnie nawet 21 stopni.
Podczas gdy za dnia poczujemy prawdziwą wiosnę, o porankach zmarzniemy. Zarówno we wtorek, jak i w środę nad ranem, temperatura obniży się do ok. 3-6 stopni. Jeszcze chłodniej będzie na Pojezierzu Pomorskim oraz w pasie od Podlasia po Górny Śląsk, Małopolskę i Podkarpacie – od -1 do 2 stopni, a przy gruncie do -4/-2 stopni.
Pogoda. Symptomy zmian od czwartku
Powoli klarować zaczynają się prognozy na drugą połowę tygodnia. Wygląda na to, że aura nie będzie już tak stabilna, jak w najbliższym czasie. Przybędzie chmur, lokalnie symbolicznie popada deszcz i najpierw nieco się ochłodzi, ale prawdopodobnie w okolicach soboty na moment ponownie możemy liczyć na ponad 20 stopni.
Szansa na większą zmianę w pogodzie pojawi się w okresie Świąt Wielkanocnych. Niewykluczone, iż wówczas przejdzie przez Polskę chłodny front atmosferyczny z porcją opadów deszczu i burz, który wypchnie zalegające nad nami ciepłe masy powietrza na wschód i południe, a ściągnie chłodniejsze z północy i północnego-zachodu.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl