Profesor Paczkowski studzi emocje związane z katalogami IPN
Profesor Andrzej Paczkowski studzi emocje związane z publikacją katalogów IPN na temat osób piastujących najważniejsze funkcje w państwie. Zdaniem historyka, lakoniczne zapisy katalogowe są często niejednoznaczne, a część z nich nie jest poparta żadnymi zachowanymi dokumentami.
20.11.2007 | aktual.: 20.11.2007 10:25
Profesor podkreślił w rozmowie z IAR, że katalogi mają przede wszystkim wartość informacyjną dla badaczy. Ich zadaniem nie jest opisywanie dokumentów oraz ich weryfikacja.
Wiceprzewodniczący Kolegium IPN przypomniał, że do publikacji katalogów zobowiązuje Instytut ustawa. Dodał, że porządkowanie kilkunastu kolejnych list może zająć nawet dwa lata. Dlatego - zdaniem profesora - nie należy ulegać przesadnym emocjom.
Opublikowane dotychczas listy katalogowe IPN nie uwzględniają nazwisk nowo wybranych posłów i senatorów. Informacje zawarte w archiwach IPN na ich temat poznamy najprawdopodobniej 5 grudnia.