Trwa ładowanie...
18-09-2013 20:06

Prof. Wiesław Binienda: czuję się zastraszany; to dobrze przygotowana akcja

To nie jest zgodne ani z prawem polskim, ani światowym - tak prof. Wiesław Binienda skomentował w Polsat News ujawnienie przez prokuraturę treści jego zeznań oraz zeznań profesorów Jacka Rońdy oraz Jana Obrębskiego. Dodał, że czuje się zastraszony, a ujawnienie zeznań jest "dobrze przygotowaną akcją", która miała na celu "zdyskredytowanie" ekspertów.

Prof. Wiesław Binienda: czuję się zastraszany; to dobrze przygotowana akcjaŹródło: PAP, fot: Andrzej Hrechorowicz
d22o57d
d22o57d

- To jest akcja dobrze przygotowana, która ma za zadanie zdyskredytowanie mnie, prof. Obrębskiego i Rońdę - mówił prof. Binienda.

Jak dodał, Polska jest jednym krajem w którym czuje się zastraszany. - Zawsze gdy tu przyjeżdżam, mam ochronę - powiedział. Dodał, że prokuratura, ujawniając zeznania bez zgody zainteresowanych, złamała prawo. - Kapitan Maksjan uciekał się do dziwnych metod i przekazywał połowiczne informacje - mówił Binienda. Dodał, że zastanawia się nad sądowym rozstrzygnięciem tej sprawy.

W odpowiedzi na pytanie o to, czy prawdą jest - jak napisała "Gazeta Wyborcza" - że prof. Binienda prosił prokuratorów o udostępnienie materiałów, odrzekł: - Chodziło mi o rysunki techniczne, które ułatwiłyby moje obliczenia w sposób punktowy. Ale najwidoczniej chodziło o to, by mnie zniechęcić, bo bez nich musiałem włożyć w obliczenia dużo więcej pracy.

- Jeśli mają coś do ukrycia, to robią jak z tymi trumnami: lutują, a potem okazuje się, że w trumnie jest ktoś inny - mówił Wiesław Binienda. Jak dodał, nie ma nic do ukrycia i chętnie zaprosi prokuratorów i dziennikarzy do swojego laboratorium, w którym dokonuje obliczeń.

Źródło: Polsat News

d22o57d
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d22o57d
Więcej tematów