Prof. Mikołejko: znaczące jest imię, jakie wybrał nowy papież
Prof. Zbigniew Mikołejko, filozof religii z Polskiej Akademii Nauk uważa, że imię Franciszek, jakie przybrał nowy papież, jest znaczące. - Jest to istotny, niezwykle znaczący wybór, kieruje bowiem uwagę w stronę ubogiego świata, trzeciego świata - mówił. Kardynał Timothy Dolan ujawnił z kolei, co na temat wybranego imienia powiedział kardynałom sam papież. Wybór wywołał euforię w klasztorze w Asyżu - deklaruje o. Mauro Gambetti.
13.03.2013 | aktual.: 14.03.2013 04:20
- Przyjmując za patrona Biedaczynę z Asyżu przekazuje wyraźny komunikat, że chce być papieżem ubogiego świata - mówił prof. Mikołejko.
- Miałem nadzieję, czemu ostatnio dałem wyraz w kilku wywiadach, że będzie to któryś z kardynałów z Ameryki Łacińskiej, ale myślałem, że będzie to raczej Brazylijczyk - dodał filozof religii.
- Dobrze się stało. Bergoglio, którego do godności kardynała wyniósł Jan Paweł II i który był wymieniany w gronie tzw. papabile, potencjalnych faworytów do następstwa po zmarłym Janie Pawle II, jest umiarkowanym konserwatystą, człowiekiem światłym ze skłonnością do zmian - powiedział.
Tymczasem metropolita Nowego Jorku, kardynał Timothy Dolan powiedział dziennikarzom w Rzymie, że od nowego papieża kardynałowie usłyszeli zaraz po konklawe, że imię wybrał na cześć świętego Franciszka z Asyżu.
- Wiemy wszyscy, że święty Franciszek zajmował się biednymi i nędzarzami, taka też będzie jego praca - oświadczył kard. Dolan.
Wcześniej zastanawiano się, czy Jorge Mario Bergoglio inspirował się postacią świętego Franciszka z Asyżu, czy też świętego Franciszka Ksawerego - jezuity.
Amerykański kardynał ujawnił dziennikarzom, że w czwartek Franciszek spotka się z emerytowanym papieżem Benedyktem XVI, przebywającym obecnie w Castel Gandolfo.
Kardynał Dolan zdradził też, że kiedy podczas konklawe doliczono się wymaganego do wyboru 77 głosu dla kardynała Bergoglio, w Kaplicy Sykstyńskiej rozległy się oklaski.
Z wyboru imienia ucieszyli się sami franciszkanie z klasztoru w Asyżu. - Tu, w bazylice w Asyżu, w której znajduje się ciało (świętego Franciszka), wybór tego imienia wywołał podziw - powiedział opat klasztoru, ojciec Mauro Gambetti.
- Święty Franciszek wskazuje drogę pokory i ewangelicznej prostoty (...) Tę drogę wskazał nowy papież w swych pierwszych słowach, a jakich zwrócił się do Kościoła - dodał ojciec Gambetti.
Święty Franciszek z Asyżu, który zmarł w roku 1226, kojarzony jest z życiem pełnym prostoty - zrezygnował z ziemskich dóbr i wybrał ubóstwo. Był założycielem zakonu franciszkanów.