Prof. Marian Zembala trafił do szpitala. Prawdopodobnie przeszedł wylew
Znakomity kardiolog dwa dni temu zasłabł podczas posiedzenia Europejskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów w Paryżu. Z doniesień mediów wynika, że prof. Marian Zembala przeszedł wylew. Jego stan jest stabilny.
07.06.2018 | aktual.: 07.06.2018 08:19
Jak informuje syn Mariana Zembali, Michał Zembala, kardiolog znajduje się pod dobrą opieką lekarzy i pielęgniarek. Rodzina prosi o uszanowanie prywatności i spokoju chorego. "Doceniamy, że w tych trudnych chwilach jesteście z nami myślą i modlitwą. Dziękujemy" - czytamy.
"Dziennik Zachodni" podał, że przyczyną zasłabnięcia był wylew.
Prof. Marian Zembala ma 68 lat. To legenda kardiochirurgii. Współpracował m.in. z prof. Zbigniewem Religą. Zajmuje się transplantologią serca i płuc. W 1997 r. jako pierwszy w Polsce wykonał transplantację pojedynczego płuca, w 2001 r. też pierwszy raz w Polsce przeszczepił choremu płuco-serce, wszczepił też by-passy 103-letniej pacjentce.
Zembala jest prezesem Europejskiego Towarzystwa Kardio-Torakochirurgów oraz szefem Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu.
W 2015 r. w rządzie Ewy Kopacz był ministrem zdrowia. W tym samym roku, po zmianie władzy, został posłem na Sejm VIII kadencji.
Zobacz także: Joanna Górska wygrała z rakiem. Teraz zdradza kulisy swojej walki