Prof. Marek Safjan: mamy do czynienia ze zmianą ustroju
• Spór wokół Trybunału Konstytucyjnego można załatwić w dwie godziny - mówi profesor Marek Safjan
• Były prezes TK przestrzegał jednocześnie, że przy obecnej dynamice wydarzeń, TK może się stać atrapą sądu konstytucyjnego
• Zdaniem gościa programu, mamy do czynienia ze zmianą ustroju państwa, która w jego ocenie przebiega w "niepokojącym" kierunku
- To nie jest spór polityczny. Tu chodzi o to, czy będziemy mieli państwo prawa - mówił w "Faktach po Faktach" prof. Marek Safjan.
Prof. Safjan uważa, że wszczęcie śledztwa, które ma wyjaśnić, czy prezes TK nie naruszył prawa, nie dopuszczając do orzekania "grudniowych" sędziów wybranych przez obecny Sejm, to "smutny paradoks". - Mamy do czynienia z wszczęciem postępowania karnego, czyli z groźbą sankcji karnych w sytuacji, w której organ konstytucyjny wykonuje wyrok Trybunału, czyli działa zgodnie z postanowieniami konstytucji - tłumaczył były prezes TK.
Według Safjana w trwającym sporze o Trybunał chodzi już nie tyle o tę instytucję samą w sobie, ale przede wszystkim o stosunek do tzw. trzeciej władzy, czyli polskiego sądownictwa w ogóle. - To nie jest spór polityczny. Tu chodzi o to, czy będziemy mieli państwo prawa, czy to państwo prawa zniknie, ze wszystkimi konsekwencjami dla obywateli.
Tu nie chodzi o Trybunał - mówił gość programu. - Tu chodzi o prawa podstawowe, podstawowe wolności obywatelskie, naszą wolność, naszą ochronę prywatności, nasze najbardziej żywotne interesy w państwie. O naszą pozycję w Europie także - wyliczał prof. Safjan.
Zdaniem gościa programu, mamy do czynienia ze zmianą ustroju państwa, która w jego ocenie przebiega w "niepokojącym" kierunku. Władza wykonawcza i ustawodawcza - czyli rząd i parlament - przypisują sobie atrybuty i kompetencje, których nie mają - uważa Safjan.