Prof. Marciniak o debacie prezydenckiej: Komorowskiemu udało się dokleić "partyjną twarz" Dudzie
- Bronisławowi Komorowskiemu udało się dokleić "partyjną twarz" Andrzejowi Dudzie. Wskazał, że jest on nie tylko członkiem PiS, ale jest także współodpowiedzialny za dwuletnie rządy Prawa i Sprawiedliwości. To był strategiczny cel Komorowskiego podczas tej debaty - oceniła w programie "Dzieje się żywo" prof. Ewa Marciniak z Uniwersytetu Warszawskiego.
18.05.2015 | aktual.: 18.05.2015 15:17
Według badania firmy SentiOne, użytkownicy Twittera byli mocno krytyczni, wobec postawy Bronisława Komorowskiego. Prof. Marciniak wyjaśniła, że debata polityczna ma za zadanie wzbudzenie emocji. - Debata ma za zadanie pokazać emocje polityczne, a to jest bardzo ważne, ponieważ są one czynnikiem, który buduje poparcie kandydata. Emocje są szczególnie ważne dla osób, które są słabo poinformowane, maja niską świadomość obywatelską i są generalnie niezdecydowane, czy iść na wybory, czy nie - powiedziała prof. Ewa Marciniak z Uniwersytetu Warszawskiego.
Politolog zauważyła, że Bronisław Komorowski najlepiej "wyprodukował" emocje podczas debaty oraz osiągnął strategiczny cel, jakim było doklejenie "partyjnej twarzy" Andrzejowi Dudzie. Prezydent kwestionował wiarygodność przeciwnika poprzez "wskazywanie na różne nieścisłości, zmianę poglądów czy też blokowanie etatu".
Dodała, że podczas debaty trzeba właśnie "wyprodukować" emocje, wyeksponować je, by pobudzić do działania. - Na poziomie racjonalnych i rzetelnych argumentów tego się nie uczyni - wyjaśniła.