Prof. Lidia Brydak: temperatura ujemna sprzyja przetrwaniu wirusa grypy
Szczyt zachorowań na grypę w Polsce przypada zawsze między styczniem a marcem. Jak to będzie wyglądało w najbliższym czasie, to każdy szanujący się wirusolog nie powie. Ja chcę na jedną rzecz tylko zwrócić uwagę, że w temperaturze ujemnej wirusy grypy bardzo dobrze się przetrzymują. To tak jak z mięsem, które psuje się zostawione w temperaturze pokojowej, a schowane do zamrażalnika, zachowuje wszystkie swoje właściwości - mówi Wirtualnej Polsce prof. Lidia Brydak, szefowa Krajowego Ośrodka ds. Grypy.
WP:
Ewa Koszowska: Mamy odwilż. Czy w związku z tym zachorowań na grypę będzie więcej?
Prof. Lidia Brydak: Można się tego spodziewać, lecz trudno na to pytanie w sposób sensowny odpowiedzieć, ze względu na to, że ludzie wtedy chodzą bez czapek, bez szalików, jakoś tak nie dbają o swoje zdrowie. Szczyt zachorowań na grypę w Polsce przypada zawsze między styczniem a marcem. Jak to będzie wyglądało w najbliższym czasie, to każdy szanujący się wirusolog nie powie. Ja chcę na jedną rzecz tylko zwrócić uwagę: w temperaturze ujemnej wirusy grypy bardzo dobrze się przetrzymują.
WP:
Nieprawdą więc jest, że mróz powoduje zahamowanie rozprzestrzeniania się wirusa?
- Oczywiście, że to jest nieprawda. Nie ma absolutnie takiej zależności. Temperatura ujemna sprzyja przetrwaniu dłużej wirusa - to jest pewne. Ja przechowuję próbki, w temperaturze -70 stopni Celsjusza, a mam bardzo dużą kolekcję szczepów.
WP:
Można to naukowo wyjaśnić?
- Wirus przechowywany w laboratoriach w wyższej temperaturze traci swoje właściwości. To tak jak z mięsem, które psuje się zostawione w temperaturze pokojowej, a schowane do zamrażalnika, zachowuje wszystkie swoje właściwości.
WP:
Wysokie temperatury nie sprzyjają grypie?
- Temperatura ponad 50 stopni inaktywuje wirusa. Co nie znaczy, że w krajach tropikalnych grypa nie występuje.
WP:
Dlaczego atakuje najczęściej zimą?
- Ponieważ tak wygląda krążenie wirusa grypy w Europie. Ale np. w Australii jest już po apogeum zachorowań. Jest taki cykl pojawiania się wirusa grypy i nic na to nie można poradzić.
WP:
Jaki wpływ na rozprzestrzenianie się grypy ma pogoda?
- Największy wpływ mają ludzie zakażeni. Ale jeżeli jest słota, ludzie się przeziębiają, bardziej są podatni na grypę.
WP:
Jak się można uchronić przed grypą?
- Najlepszą metodą są tylko i wyłącznie szczepienia.
WP:
Czy teraz nie jest już za późno na szczepienie?
- Oczywiście, że nie. Warto się szczepić, dlatego że zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), jak i Krajowego Ośrodka ds. Grypy możemy się szczepić nawet wtedy, kiedy wirus krąży w populacji, a tak jest obecnie. Oczywiście, nie wszystkie przychodzące do nas próbki zawierają wirusa grypy. Tak było tylko w 30 proc. z 3655 próbek, które zostały przebadane do 29 stycznia w Polsce.
WP:
Często ludzie, którzy się szczepią narzekają, że i tak zachorowali...
- To są rzeczy, które nie są absolutnie poparte żadną wiedzą. Dlatego, że grypa jest bardzo często mylona z przeziębieniem i to jest po prostu nieprawda. Jeżeli uważają, że mają grypę, powinni sobie zrobić badanie diagnostyczne i okazałoby się, że to co mówią, to są informacje wyssane z palca.
WP:
Można zrobić coś poza szczepieniem?
- Poza szczepieniem to naprawdę nic nie można zrobić.
WP:
Co z tymi, którzy już zachorowali?
- Od wielu lat istnieją leki antygrypowe nowej generacji tzw. inhibitory neuraminidazy, ale o ich zastosowaniu decyduje lekarz .
WP: W ciągu pierwszych trzech tygodni stycznia zachorowało ponad pół miliona osób. W analogicznym okresie ubiegłego roku odnotowano 80 tysięcy przypadków grypy i infekcji grypopodobnych. To prawie siedmiokrotny wzrost. W tym sezonie grypa jest chyba wyjątkowo groźna?
- Grypa w każdym sezonie jest groźna. Poza tym w Polsce nastąpił spadek szczepień, w związku z tym, sami sobie to zafundowaliśmy.
WP:
Jednak zachorowań jest więcej?
- Podejrzeń o zachorowań na grypę i wirusy grypopodobne jest więcej, a nie samych zachorowań. Te liczby, które są zgłaszane wcale nie świadczą o tym, że taka liczba osób jest po prostu chora.
WP:
Jak Polacy w porównaniu z innymi krajami wypadają w walce z grypą?
- Jesteśmy na niechlubnym przedostatnim miejscu w Europie, odnoście zaszczepionych osób. Ocenia się, że w tym roku zrobiło to od 6 do 8 proc. Polaków.
WP:
Grypa występuje na całym świecie?
- Tak, grypa występuje wszędzie, bez względu na szerokość geograficzną.
WP:
Jaka grypa jest najgorsza?
- Każda grypa jest groźna. Nie można powiedzieć, że ta jest lżejsza albo inna cięższa. Wszystko zależy, jaka jest odporność danego organizmu. Ja mogę jedno powiedzieć: każdy typ wirusa grypy A i B jest najgroźniejszy, ale pandemię wirusa grypy może wywołać tylko i wyłącznie typ A.
Zobacz więcej w serwisie pogoda. href="http://wp.pl/">