PolskaProf. Janusz Czapiński: wzrosła liczba osób przekonanych, że demokracja to zła forma rządów

Prof. Janusz Czapiński: wzrosła liczba osób przekonanych, że demokracja to zła forma rządów

Pierwszy raz od 20 lat spadł odsetek osób przekonanych, że "demokracja ma przewagę nad wszystkimi innymi formami rządów" - mówi w rozmowie z "Polityką" psycholog społeczny prof. Janusz Czapiński. Podkreśla, że wzrosła grupa osób przekonanych, że demokracja jest złą formą rządów. Dwa lata temu było ich 3,6 proc., teraz - 5,8 proc.

Prof. Janusz Czapiński: wzrosła liczba osób przekonanych, że demokracja to zła forma rządów
Źródło zdjęć: © WP.PL | Andrzej Hulimka

26.06.2013 | aktual.: 26.06.2013 08:40

Prof. Czapiński zwraca uwagę, że wśród elektoratów partyjnych już tylko wyborcy PO w większości uznają bezwzględną wyższość demokracji. W Ruchu Palikota sądzi tak 29 proc., w SLD 28 proc., w PiS - 25 proc., a w PSL i Solidarnej Polsce po 21 proc.

Najwięcej, bo ponad 9 proc., zadeklarowanych antydemokratów jest wśród wyborców Solidarnej Polski i PJN. Powyżej 7 proc. jest ich w PiS, Ruchu Palikota i SLD. W PSL - 6 proc., w PO - 2,4.

- Najwięcej antydemokratów jest wśród osób po 45. roku życia i starszych. Wśród osób młodszych najsilniejsze są postawy antydemokratyczne w grupie 16-24. Ale najwięcej antydemokratów jest wśród rolników, osób słabiej wykształconych, biedniejszych, z mniejszych miejscowości - mówi prof. Czapiński.

Profesor mówi, że w Wałbrzychu zadeklarowanych demokratów jest mniej niż 7 proc., a antydemokratów ponad 18 proc.

- Na tym tle Białystok (niespełna 5 proc. anty) może się wydawać ostoją liberalizmu. Ale nawet w Warszawie, Poznaniu i Krakowie zdeklarowanych zwolenników systemu demokratycznego jest zaledwie 44 proc. Jeszcze nie ma co wpadać w panikę, ale warto zdawać sobie sprawę, że polska demokracja porusza się po niezbyt grubym i stopniowo topniejącym lodzie - puentuje prof. Czapiński.

Źródło artykułu:Polityka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (240)