Prof. Jadwiga Staniszkis o gen. Wojciechu Jaruzelskim: to postać tragiczna
- Uważam gen. Wojciecha Jaruzelskiego za postać tragiczną, także ze względu na okoliczności historyczne, w których funkcjonował. Zawsze mógł wybierać tylko mniejsze zło - stwierdziła socjolog, prof. Jadwiga Staniszkis.
Generał zmarł w niedzielę o 15.24 w szpitalu w Warszawie. Miał 91 lat. Był ostatnim przywódcą PRL,współtwórcą Okrągłego Stołu, pierwszym prezydentem po 1989 r.
- W swoich analizach końca komunizmu stawiałam hipotezę o możliwości takiego manewru wojskowego ze strony Rosji sowieckiej, tzn. obrony przez atak, gdzie chciano wprowadzić oddziały pod granicę zachodnią i użyć ich potem przez zaskoczenie. Myślę, że wprowadzenie stanu wojennego zablokowało ten manewr - oceniła prof. Staniszkis. Jej zdaniem, jest na to sporo dowodów, ale z różnych powodów "generał Wojciech Jaruzelski nie mówił o tym wprost". - Ale miałam okazję z nim rozmawiać, miałam od niego zresztą też list w tej sprawie. Wiem jak chciał się bronić w czasie procesu, chcąc użyć między innymi materiałów, które kiedyś użył prokurator przeciwko Ryszardowi Kuklińskiemu, materiałów potwierdzając możliwość wojny na terenie Polski - wspominała prof. Staniszkis.
Zdaniem socjolog, gen. Jaruzelski był "postacią tragiczną, często niesprawiedliwie ocenianą". - Myślę, że w przyszłości ujawnienie wszystkich dokumentów, kiedy te emocje opadną, być może pozwoli inaczej go lokować w polskiej historii. Na pewno był rozgoryczony, że nie może się bronić używając wszystkich argumentów, bo ręce Moskwy są ciągle długie - powiedziała.
Według prof. Staniszkis Jaruzelski zawsze mógł wybierać tylko mniejsze zło. - W kontakcie osobistym było w nim coś takiego niezniszczonego, miałam dla niego, trudno powiedzieć szacunek, ale to poczucie tragiczności. Wojciech Jaruzelski nie mógł wybierać tego, co byłoby najlepsze, tylko zawsze to mniejsze zło - mówiła prof. Staniszkis.