Producent tanich trunków ukarany, bo były zbyt kwaśne
Nie można bezkarnie obniżać jakości nawet
najtańszych napojów alkoholowych; Wojewódzki Sąd Administracyjny
(WSA) utrzymał karę dla producenta "Wiśni" i
"Węgrzynka" za zbyt wysoki poziom kwasowości w tych napojach.
16.11.2006 16:25
WSA oddalił skargę producenta z Gorzowa Wielkopolskiego na decyzję Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych (IJHARS) dotyczącą pogorszenia jakości trunków.
W lipcu 2004 r. Wojewódzki Inspektor JHARS, na podstawie pobranych w kwietniu i czerwcu tego roku próbek m.in. na zawartość cukru i kwasowość, wydał decyzję o obniżeniu jakości "Wiśni" i "Węgrzynka". W październiku decyzję tę utrzymał Główny Inspektor JHARS, uznając, że nie spełniają one wymogów, co otworzyło urzędowi skarbowemu drogę do nałożenie kary finansowej na producenta.
Sprawa trafiła do WSA, a potem NSA, który w marcu tego roku zalecił by wyjaśnić, podnoszone przez producenta kwestie rozbieżności wyników w pierwszym i drugim badaniu. Oba zresztą dyskwalifikowały "Wiśnię" i "Węgrzynka".
Kwestią tą zajął się na czwartkowej rozprawie WSA. Pracownica laboratorium, które wykonywało badania podkreślała, że posiada ono wszelkie uprawnienia i certyfikaty, a rozbieżności mogły być wywołane czasem, jaki upłynął miedzy badaniami, co - jej zdaniem - w przypadku win owocowych o krótkim terminie przydatności może być istotne, a także warunkami przechowywania produktów.