ŚwiatProdi za silnym sojuszem Europy z USA

Prodi za silnym sojuszem Europy z USA

Zwycięzca wyborów parlamentarnych
we Włoszech Romano Prodi opowiedział się na łamach
francuskich mediów za silną i zjednoczoną Unią Europejską,
solidnym sojuszem z USA oraz przyjęciem unijnej konstytucji w
"odchudzonej" wersji.

12.04.2006 | aktual.: 12.04.2006 16:11

"Po rządzie znanym z działalności medialnej, ale pozbawionym jakiejkolwiek wizji politycznej, rola i wkład (Włoch) w politykę zagraniczną zostaną wznowione" - napisał Prodi w artykule opublikowanym w dzienniku "Le Monde".

Prodi pisze dalej, iż jego program polityki zagranicznej opiera się na trzech zasadach: silnej i zjednoczonej Europie, stabilnym sojuszu z USA oraz otwarciu na problemy globalne.

"Zamierzam skoncentrować całą moją energię i inicjatywy mojego rządu na eliminacji napięć, jakie istniały między Europejczykami a naszymi amerykańskimi sojusznikami; napięć, które jedynie pomniejszyły skuteczność naszej wspólnoty, opartej na wspólnych wartościach i interesach"- oświadczył Prodi.

"Jestem przekonany, że pokój i stabilność na świecie wymagają strategicznego, silnego partnerstwa euro-amerykańskiego, a nie jedynie chwilowych koalicji" - pisze dalej Prodi, który był szefem Komisji Europejskiej właśnie podczas wojny w Iraku.

Na łamach radia "France Europe" Prodi zasugerował natomiast przyjęcie "odchudzonej" wersji unijnej konstytucji, po przyszłorocznych wyborach prezydenckich we Francji.

Zdaniem Prodiego proces ratyfikacji dokumentu, przyjętego przez 14 państw UE, a odrzuconego w ubiegłym roku we Francji i Holandii, powinien być kontynuowany.

Konstytucja nie jest martwa. Musimy uprościć część trzecią, która była zbyt skomplikowana - powiedział. To właśnie trzecia i ostatnia część tekstu, dotycząca unijnych polityk i wspólnego rynku, wzbudziła we Francji najwięcej emocji, bo kojarzona była z liberalizmem i wolnym rynkiem.

Prodi zasugerował odchudzenie konstytucji do części pierwszej, która wprowadza reformy instytucjonalne, oraz drugiej, która zawiera Kartę Praw Podstawowych. Te części mogłyby być przyjęte, "ale oczywiście nie przed wyborami we Francji", które odbędą się w 2007 roku - powiedział.

Agencja Reuters zauważa, że poglądy Prodiego w kwestii unijnej konstytucji są podobne do tych wyrażanych przez czołowego kandydata w przyszłorocznych wyborach prezydenckich we Francji Nicolasa Sarkozy'ego, szefa rządzącej Unii na rzecz Ruchu Ludowego (UMP).

Sarkozy zasugerował, że taką "krótką" konstytucję mógłby ratyfikować francuski parlament, bez potrzeby odwoływania się do referendum.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)