Prochy cesarzowej Rosji wrócą do Petersburga
Dania zgodziła się na ekshumację szczątków
rosyjskiej cesarzowej Marii Fiodorowny i pochowanie zmarłej w 1928
roku wdowy po Aleksandrze III w Petersburgu - poinformował
ambasador Danii w Moskwie.
15.10.2003 12:25
"Królowa Danii potwierdziła dzisiaj, że przekazanie szczątków cesarzowej Marii Fiodorowny jest możliwe" - powiedział ambasador Lars Vissing, cytowany przez agencję Interfax.
Według niego, uroczysty pogrzeb jednej z najbardziej tragicznych postaci w historii współczesnej Rosji odbędzie się według wstępnych ustaleń 26 września przyszłego roku. Wcześniej Kopenhaga zamierza porozumieć się z rosyjską Cerkwią prawosławną i z rodziną Romanowów.
"Dla nas jest bardzo ważne, żeby w tej kwestii była jednomyślność wewnątrz rodziny Romanowów, a także wewnątrz Cerkwi prawosławnej" - powiedział Vissing.
Cesarzowa Maria Fiodorowna (1847-1928) urodziła się w Kopenhadze jako córka duńskiego króla Christiana IX (1818-1906). W wieku 19 lat wyszła za następcę tronu i późniejszego cara Rosji Aleksandra III.
Zarówno w Rosji, gdzie przeżyła 52 lata życia, jak i w Danii otaczana była powszechnym szacunkiem. Tłumy żegnające wyjeżdżającą do Rosji księżniczkę wspominał Hans Christian Andersen, pod wrażeniem osobistego uroku cesarzowej był m.in. słynny rosyjski reformator Siergiej Witte.
Jej życie przypadało na burzliwy okres w historii rosyjskiego imperium. Historia i seria osobistych tragedii odcisnęła piętno na życiu monarchini, która przeżyła śmierć męża i czwórki spośród sześciorga swoich dzieci.
Aleksander III zmarł po katastrofie kolejowej w 1894 roku, kiedy nadludzkim wysiłkiem przytrzymał dach walącego się wagonu, ratując swoją rodzinę. Do dziś nie wyjaśniono ostatecznie okoliczności tego wydarzenia, postrzeganego początkowo jako zamach.
Dwaj synowie Marii Fiodorowny - późniejszy imperator Mikołaj II i wielki książe Michał - zginęli z rąk bolszewików, jedno jej dziecko zmarło w dzieciństwie, zaś jeszcze jeden syn Gieorgij zmarł na gruźlicę w wieku 28 lat. Jedynie dwie córki cesarzowej przeżyły ją i zmarły na emigracji.
Sama Maria Fiodorowna wydostała się w 1919 roku z ogarniętej rewolucją i wojną domową Rosji. Trafiła do Turcji, a stamtąd wróciła do rodzimej Danii. Gdy zmarła w 1928 roku, pochowano ją w grobowcu duńskich monarchów w katedrze w Roskilde.