Trwa ładowanie...
d3rh0y2
09-02-2005 13:15

Proces za poparzenia przy radioterapii odroczony

Sąd Rejonowy w Białymstoku odroczył powtórny proces karny dotyczący poparzenia pięciu pacjentek w czasie radioterapii w Białostockim Centrum Onkologii cztery lata
temu. Powodem odroczenia było niestawienie się na rozprawę dwóch ważnych świadków. Proces ma ruszyć do połowy marca.

d3rh0y2
d3rh0y2

Sąd chciał przesłuchać dyrektora Zakładów Aparatury Jądrowej Instytutu Problemów Jądrowych w Świerku - producenta aparatu, który w Białymstoku uległ awarii w czasie radioterapii. Miał też wysłuchać ustnej opinii ówczesnego konsultanta krajowego ds. radioterapii onkologicznej.

Obaj nie stawili się jednak na rozprawie. Pierwszy nie odebrał wezwania a drugi przebywa za granicą.

To powtórny proces karny w sprawie wypadku, do którego doszło w lutym 2001 roku w Białostockim Centrum Onkologii, wówczas pod nazwą - Białostocki Ośrodek Onkologiczny.

Awarii,niewidocznej na wskaźnikach, uległ wysłużony aparat do naświetlań Neptun. Pięć kobiet doznało obrażeń spowodowanych promieniowaniem, wielokrotnie silniejszym od przewidywanego. W 2003 roku jedna z nich zmarła gdyż nie powiodło się u niej leczenie onkologiczne.Nie wiadomo jednak, jaki wpływ miały na to skutki wypadku.

d3rh0y2

Sąd cywilny przyznał wszystkim kobietom odszkodowania od 50 do 100 tys. złotych a jeden z procesów zakończył się ugodą.

W procesie karnym na ławie oskarżonych zasiada dwoje pracowników Centrum, oskarżonych o nieumyślne narażenie zdrowia, a nawet życia pacjentek.Oboje oskarżeni nie przyznają się.

Za pierwszym razem lekarka tej placówki została uniewinniona, a technik odpowiedzialny za sprzęt - skazany na grzywnę za działanie nieumyślne. Sąd drugiej instancji uchylił to orzeczenie i zwrócił sprawę do ponownego rozpoznania.

d3rh0y2
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3rh0y2
Więcej tematów