Proces w sprawie śmierci górników w kopalni miedzi
Przed Sądem Rejonowym w Lubinie
(Dolnośląskie) rozpoczął się proces w sprawie śmierci
czterech górników, którzy zginęli w 1998 roku, w wypadku w
tutejszej kopalni miedzi. Oskarżonymi w sprawie są: kierownik
robót górniczych i sztygarzy. Proces toczy się po raz drugi po
uchyleniu poprzedniego wyroku przez sąd wyższej instancji.
Prokuratura oskarżyła w tej sprawie siedem osób z tzw. dozoru górniczego lubińskiej kopalni. Zarzuty obejmują m.in. nieumyślne spowodowanie śmierci górników, fałszowanie dokumentacji górniczej i nakłanianie świadków do składania fałszywych zeznań, które miały ukryć prawdziwy przebieg zdarzeń.
Według aktu oskarżenia, wydobycie prowadzono w niedozwolony sposób i dlatego 19 grudnia 1998 roku na górników runęły skały, które zabiły czterech z nich. Potwierdzeniem tego, że eksploatacja była prowadzona niezgodnie z projektem i przepisami miał był poszerzony ponad dopuszczalne normy kopalniany chodnik.