Proces "potwora z Podlasia" - zeznawał jego 12-letni syn

Sąd Okręgowy w Białymstoku przesłuchał 12-letniego syna mężczyzny oskarżonego o wielokrotne gwałty na córce i znęcanie się nad rodziną. Sprawa zelektryzowała polską opinię publiczną. Media pisały o Krzysztofie B. "polski Fritzl", czy "potwór z Podlasia".

Chłopiec zeznawał nie w sali sądowej, ale w jednym z pokoi sędziowskich, w warunkach mniej stresujących, niż podczas tradycyjnej rozprawy. Żeby oszczędzić dziecku stresu, skład sędziowski nie był ubrany w togi, podobnie adwokaci i prokurator. Przy przesłuchaniu nie był obecny oskarżony Krzysztof B.

Jako bliskiej rodzinie chłopcu przysługiwało prawo odmowy składania zeznań, ale nie skorzystał z niego. Treści zeznań sąd nie ujawnia - cały proces w tej sprawie jest bowiem utajniony ze względu na jej charakter, a także dobra osobiste osób pokrzywdzonych.

Białostocki sąd okręgowy wyznaczył już terminy kolejnych rozpraw: w sierpniu i październiku. Jeżeli nie zostaną zgłoszone nowe wnioski dowodowe wymagające rozpatrzenia, możliwe że jesienią trwający od kwietnia proces się zakończy.

Sąd oddalił wnioski obrońców Krzysztofa B. o przesłuchanie osób mieszkających obecnie w Belgii. Gdyby zostały one uwzględnione, proces znacznie by się przedłużył, bo przesłuchanie wymagałoby pomocy prawnej za granicą.

Historia "polskiego Fritzla"

Krzysztof B., mieszkaniec okolic Siemiatycz, został zatrzymany we wrześniu 2008 roku, gdy jego żona wraz z 22-letnią obecnie córką, po wielu latach milczenia, zawiadomiły policję. Dziewczyna zeznała, że była wykorzystywana przez ojca i urodziła dwoje dzieci, a ojciec zmusił ją, by zostawiła je w szpitalu.

Mężczyźnie postawiono siedem zarzutów. Najpoważniejszy to wielokrotne gwałty na córce z użyciem przemocy i gróźb. Jak ustalono w śledztwie prowadzonym najpierw w Siemiatyczach, a potem w Białymstoku, pierwszy raz Krzysztof B. zgwałcił córkę, gdy miała 16 lat.

Dwójka dzieci, które dziewczyna urodziła w szpitalach we Wrocławiu i Siemiatyczach, trafiła do innych rodzin. Ze względu na dobro dzieci i tych rodzin prokuratura odstąpiła od szczegółowych badań ojcostwa, ale wie, gdzie - wskutek decyzji sądów rodzinnych - te dzieci trafiły.

W procesie odpowiadają też trzej inni mężczyźni, współoskarżeni w związku z najściem na dom narzeczonego córki Krzysztofa B., do którego uciekła. Ojciec zabrał ją stamtąd siłą, grożąc mężczyźnie.

W śledztwie Krzysztof B. przyznał się do współżycia z córką, ale twierdził, że działo się to za jej namową. Jego zdaniem, nie zmuszał jej, nie wykorzystywał i nie groził. Twierdzi także, że dzieci urodzone przez dziewczynę nie są jego.

Grozi mu do 15 lat więzienia (najwyższa jest kara za napad). W śledztwie był badany psychiatrycznie i psychologicznie. Żadnych zaburzeń na tle seksualnym lekarze nie stwierdzili.

Źródło artykułu:
Wybrane dla Ciebie
Pośpiech ws. poboru w Niemczech. Pomysł "automatycznego obowiązku"
Pośpiech ws. poboru w Niemczech. Pomysł "automatycznego obowiązku"
Te słowa Trumpa nie spodobają się Ukraińcom. Chodzi o terytorium
Te słowa Trumpa nie spodobają się Ukraińcom. Chodzi o terytorium
Nie pierwszy taki skandal. Już wcześniej okradano Luwr
Nie pierwszy taki skandal. Już wcześniej okradano Luwr
W akcji policja, LPR i strażacy. Ratowali kobietę na przejściu dla pieszych
W akcji policja, LPR i strażacy. Ratowali kobietę na przejściu dla pieszych
Szef MSZ Iranu dodał wpis po polsku. Stanowcza reakcja Sikorskiego
Szef MSZ Iranu dodał wpis po polsku. Stanowcza reakcja Sikorskiego
Amerykański cios w Rosję? Zełenski potwierdza
Amerykański cios w Rosję? Zełenski potwierdza
Brudziński o wakacjach z Kaczyńskim. Piwo i przepowiednia z tęczą
Brudziński o wakacjach z Kaczyńskim. Piwo i przepowiednia z tęczą
Duża zmiana w pogodzie. Podano prognozę na Wszystkich Świętych
Duża zmiana w pogodzie. Podano prognozę na Wszystkich Świętych
Kościół liczy wiernych. Ilu Polaków chodzi na msze?
Kościół liczy wiernych. Ilu Polaków chodzi na msze?
Były kanclerz Niemiec sam się zdemaskował. "Bezczelność wobec Polski"
Były kanclerz Niemiec sam się zdemaskował. "Bezczelność wobec Polski"
Policjant drogówki wpadł po pijanemu. Spowodował kolizję
Policjant drogówki wpadł po pijanemu. Spowodował kolizję
Niemcy zadają pytanie. Czy Polska pozwoli na przelot Putina na Węgry?
Niemcy zadają pytanie. Czy Polska pozwoli na przelot Putina na Węgry?