Proces pograniczników-łapowników - trwa odczytywanie aktu oskarżenia
Kilka godzin potrwa odczytywanie aktu oskarżenia w procesie zorganizowanej grupy przestępczej składającej się z funkcjonariuszy Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej. 45 osobom prokuratura zarzuca korupcję.
Proces ruszył przed Sądem Okręgowym w Przemyślu, miał rozpocząć się wczoraj, ale nie stawił się obrońca jednego z oskarżonych, tłumaczył się chorobą. Dziś pojawił się na sali.
Akt oskarżenia liczy 200 stron, cała dzisiejsza rozprawa bedzie poświęcona na jego odczytanie, świadkowie będą przesłuchiwani dopiero w przyszłym tygodniu.
Prokuratura zarzuca funkcjonariuszom którzy pracowali na polsko-ukraińskim przejściu granicznym w Korczowej, przyjmowanie łapówek, głównie od obywateli Ukrainy. Chodziło m. in. o odprawianie Ukraińców, którzy mieli nieważne wizy wjazdowe do naszego kraju. Strażnicy brali za to łapówki, którymi dzielili się z przełożonymi -kierownikami zmian.
Oskarżeni odpowiadają z wolnej stopy. Wobec niektórych zastosowano poręczenia majątkowe. Grożą im kary do 10 lat więzienia.