Trwa ładowanie...
d3y57h1
05-06-2006 11:55

Proces oskarżonych o napad na bank

Proces trzech mężczyzn oskarżonych o napad z
użyciem broni na filię banku Pekao SA rozpoczął się przed Sądem Okręgowym w Łodzi. Bandyci sterroryzowali kasjerki i
zrabowali ponad 280 tys. zł. Pieniędzy dotąd nie odzyskano. Obok
nich na ławie oskarżonych zasiada także mężczyzna oskarżony o
paserstwo.

d3y57h1
d3y57h1

Trzej główni oskarżeni zarówno w prokuraturze, jak i przed sądem, nie przyznali się do winy; jeden z nich utrzymuje, że nigdy nawet nie był w tym banku. Czwarty oskarżony ma składać wyjaśnienia na wtorkowej rozprawie.

Do napadu na placówkę banku przy ul. Nastrojowej w Łodzi doszło 9 czerwca ub. roku. Według prokuratury, trzej bandyci wtargnęli do banku. Sterroryzowali dwie pracownice bronią palną, pistoletem startowym i nożem; jednej z kobiet grozili, że odetną jej głowę. Skuli kasjerki kajdankami, zakleili im oczy taśmą samoprzylepną i zamknęli w toalecie. Zabrali pieniądze znajdujące się w banku oraz w bankomacie i zbiegli. Ich łupem padło ponad 288 tys. zł. Uciekając bandyci zabrali kasetę z monitoringu banku.

W ciągu kilku tygodni policjanci ze specjalnej grupy pościgowej zatrzymali w Łodzi podejrzanych o udział w napadzie - 41-letniego Krzysztofa K., 32-letniego Piotra M. i 29-letniego Rafała T. Później w ręce policjantów wpadł również 47-letni Wojciech T., któremu zarzucono pomoc w ukrywaniu pieniędzy pochodzących z napadu.

Zrabowanych pieniędzy dotąd nie udało się odzyskać. Podczas zatrzymań w jednym z mieszkań policjanci znaleźli pistolet- straszak, którym sterroryzowano kasjerki, amunicję oraz teczkę, do której bandyci zapakowali łup. Zabezpieczono także trzy samochody należące do podejrzanych - w tym bmw i grand cherokee - o łącznej wartości ponad 150 tys. zł. Według prokuratury, jeden z nich posłużył bandytom podczas napadu.

d3y57h1

Podczas śledztwa napadnięte kasjerki rozpoznały dwóch oskarżonych, teczkę oraz pistolet-straszak, którego użyli bandyci. Wśród dowodów są także zeznania świadków oraz zapisy z monitoringu banku z wcześniejszych dni. Zdaniem śledczych, wskazują one, że oskarżeni planowali napad i dokonywali wcześniej obserwacji placówki. Ustalono też, że jeden z oskarżonych po napadzie zaczął wydawać znaczne sumy pieniędzy.

Trzem oskarżonym za rozbój z użyciem niebezpiecznego narzędzia grozi kara od 3 do 15 lat pozbawienia wolności; oskarżonemu o paserstwo do 10 lat więzienia.

d3y57h1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3y57h1
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj