PolskaProces o zwrot majątku w Kozłówce

Proces o zwrot majątku w Kozłówce

Proces o zwrot XVIII-wiecznej rezydencji magnackiej w Kozłówce (Lubelskie) rozpoczął się przed Sadem Okręgowym w Lublinie. O zwrot majątku - przejętego przez Skarb Państwa na mocy dekretu o reformie rolnej z 1944 r. - wystąpili potomkowie ostatniego ordynata kozłowieckiego Aleksandra Zamoyskiego.

02.03.2006 | aktual.: 02.03.2006 11:42

Powodowie nie stawili się na pierwszej rozprawie; mieszkają w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie. Pełnomocnik Muzeum Zamoyskich w Kozłówce złożył wniosek o skierowanie sprawy do mediacji. Pełnomocnicy Zamoyskich podtrzymali żądania pozwu; zapowiedzieli, że do kwestii mediacji odniosą się na piśmie. Sąd odroczył rozprawę, bez wyznaczenia nowego terminu.

Zwrotu własności całego zespołu pałacowo-parkowego w Kozłówce domagają się dzieci Aleksandra i Jadwigi Zamoyskich - Andrzej, Jadwiga, Maria - oraz wnuczka Annette (córka nieżyjącego syna ordynata, Adama). W lipcu 2004 r. Sąd Rejonowy w Lubartowie uznał ich za spadkobierców Zamoyskich.

Potomkowie ordynata chcą zwrotu nieruchomości o łącznej powierzchni 21 ha oraz pałacu wraz z jego wyposażeniem, które w pozwie jest szczegółowo wyliczone - łącznie blisko 500 pozycji. Żądają wydania m.in. w oryginalnych ramach 336 obrazów, a także mebli, porcelany, serwisów, lamp. Wartość majątku oszacowali na 30 mln zł.

Pełnomocnik Muzeum Zamoyskich w Kozłówce Lucyna Zawadzka podkreślała, że żądania w pozwie nie zostały dokładnie sprecyzowane - czy chodzi o wydanie spornego majątku, czy też ma to być proces o ustalenie, kto jest jego prawowitym właścicielem. Powodowie nie mają legitymacji do występowania z żądaniem windykacyjnym, bowiem przesłanką do dochodzenia takiego roszczenia jest prawo własności, a powodowie to prawo utracili - powiedziała. Tłumaczyła, że w księdze wieczystej jako właściciel nieruchomości wpisane jest Muzeum w Kozłówce. Zmiana właściciela może nastąpić tylko w osobnym procesie.

Odnosząc się do żądania wydania majątku ruchomego pełnomocnik Muzeum powoływała się na prawo zasiedzenia, które mówi, że jeżeli ktoś posiada jakąś rzecz nieprzerwanie przez trzy lata, to staje się jej właścicielem.

Według pełnomocników Zamoyskich jest to proces o wydanie majątku, a na ustalenie, kto jest jego właścicielem nie potrzeba oddzielnego procesu. Powodowie nigdy tej własności nie utracili, zarówno co do nieruchomości jak i co do ruchomości. Przejęcie tego majątku na podstawie dekretu o reformie rolnej nastąpiło z oczywistym przekroczeniem ram zakreślonych dekretem. Dekret nie był podstawą do wywłaszczania właścicieli majątków totalnie ze wszystkiego - powiedział jeden z pełnomocników Michał Sobański.

Majątek Kozłówkę przejął Skarb Państwa na mocy dekretu o reformie rolnej z 6 września 1944 r. W tym samym roku utworzono tu muzeum. Od 2002 r. właścicielem rezydencji w Kozłówce było województwo lubelskie, a w 2004 r. własność przeniesiono na istniejące tu Muzeum Zamoyskich.

Według spadkobierców ordynata rezydencja w Kozłówce nie podlegała przepisom dekretu o reformie rolnej, ponieważ nie prowadzono w niej działalności rolniczej, tylko skupiało się tu życie rodzinne i kulturalne Zamoyskich.

Potomkowie ordynata Zamoyskiego uważają też, że dekret o reformie rolnej był bezprawny, bo nie przewidywał odszkodowania na rzecz wywłaszczanych za przejęty przez państwo majątek. Podkreślają, że to było sprzeczne z konstytucją zarówno marcową z 1921 r., konstytucją kwietniową z 1935 r. jak i z konstytucją obecnie obowiązującą.

Muzeum Zamoyskich w Kozłówce to jedna z najlepiej zachowanych rezydencji magnackich w Polsce. Zgromadzona tutaj kolekcja Zamoyskich liczy ponad 13 tys. obiektów, tworzących XIX-wieczne wyposażenia pałacu. Są to m.in. obrazy, meble, lustra, zastawy stołowe, biblioteka, instrumenty muzyczne.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)