Proces o korupcję ws. sprzewdaży gruntów przez b. władze Szczecina
Przed Sądem Rejonowym w Szczecinie rozpoczął
się proces o korupcję przy sprzedaży miejskich gruntów
oraz w sprawie niedopełnienia obowiązków i nadużycia uprawnień
m.in. przez członków byłego zarządu Szczecina, urzędników
magistratu i radnych. Łącznie na ławie oskarżonych zasiadło 14
oskarżonych.
07.07.2006 | aktual.: 07.07.2006 13:15
Postępowanie dotyczy głośnej w Szczecinie sprawy, zwanej "aferą Bryzy". Na oddanych spółdzielni mieszkaniowej o tej nazwie gruntach, zamiast domów, powstały dwa wielkie hipermarkety. Według prokuratury, miasto miało wskutek tych działań stracić 16 mln zł.
Sąd za zgodą Sądu Apelacyjnego połączył dwie odrębnie prowadzone przez prokuraturę sprawy. Jedna dotyczy szczecińskiego biznesmena Ryszarda M., który miał wręczyć w 1998 r. dwóm ówczesnym radnym, Januszowi W. i Krzysztofowi T. - również oskarżonym w tym procesie - po 6,5 mln zł łapówki za "załatwienie" sprzedaży gruntów. Druga prowadzona była w sprawie m.in. b. prezydenta Szczecina Bartłomieja Sochańskiego i jego trzech zastępców oraz urzędników z ratusza, których oskarżono m.in. o niedopełnienie obowiązków oraz nadużycie uprawnień w związku z podjętymi przez miasto decyzjami w sprawie transakcji gruntami.
Zarówno Sochański, który jest znanym w mieście adwokatem, jak i jego b. współpracownicy: Andrzej Kamrowski, Piotr Mync, Jan Szut, Janusz Szewczuk i Leszek Duklanowski wyrazili zgodę na publikację ich personaliów i wizerunku.
Przed odczytaniem aktu oskarżenia kilku oskarżonych złożyło wnioski m.in. o zwrot sprawy do prokuratury oraz o wyłączenia tzw. części urzędniczej do odrębnego sądowego postępowania. Sąd wszystkie wnioski odrzucił.
Przed rozpoczęciem procesu Sochański powiedział, że "z zadowoleniem przyjmuje rozpoczęcie rozprawy i wierzy, że przed sądem sprawa zostanie w pełni wyjaśniona". Oskarżenie o nadużycie uprawnień i przekroczenie kompetencji jest zupełnie bezzasadne - podkreślił.
Takie samo stanowisko zajęli również jego byli zastępcy. Zdaniem członków b. zarządu miasta, łączenie obu spraw przez sąd, które - według nich - nie mają ze sobą żadnego związku - może sugerować, że mogli oni mieć udział w transakcji gruntami.
Sprawa obejmuje lata 1996-1998 i dotyczy gruntów miejskich o łącznej powierzchni 23 hektarów, które miasto w formie bezprzetargowej za darmo przekazało spółdzielni mieszkaniowej Bryza. Z aktu oskarżenia wynika, że w zamian za łapówki dwaj radni podjęli działania, które doprowadziły do przekazania bez przetargu gruntów komunalnych Bryzie. Władze spółki zapewniały wówczas, że są to grunty przeznaczone pod budownictwo mieszkaniowe i Bryza zamierza tam wybudować osiedle. Potem jednak Janusz W. - jako wiceprzewodniczący komisji ds. budownictwa w Urzędzie Miejskim w Szczecinie - doprowadził do zmiany planów zagospodarowania przestrzennego tych gruntów, zezwalając m.in. w ten sposób na ich wykorzystanie do celów komercyjnych.
Spółdzielnia oddała potem, za długi, grunty spółce także o nazwie Bryza. Ta zaś sprzedała wkrótce ziemię, za 16,5 mln zł, francuskiej spółce Domy Towarowe Casino, która wybudowała w tym miejscu dwa hipermarkety. Biznesmen miał otrzymać od Francuzów, oficjalnie jako zapłatę za nieużyteczne wiejskie grunty, około 30 mln zł; z tej sumy na konto radnych w formie łapówki miało trafić łącznie 13 mln zł.
Oskarżeni członkowie b. zarządu utworzyli specjalną stronę internetową, dotyczącą trwającego postępowania sądowego. "Zapewniamy o naszej gotowości do pełnego wyjaśnienia tej sprawy, przede wszystkim w sądzie, ale także opinii publicznej, za pośrednictwem mediów" - napisali m.in. oskarżeni. Zapewniają też, że wszystkie decyzje w sprawie Bryzy zapadały z poszanowaniem obwiązujących procedur, zasad prawa oraz interesów miasta.
Wszyscy oskarżeni odpowiadają z wolnej stopy. Oskarżonym urzędnikom grozi do 10 lat więzienia, natomiast odpowiadającym za korupcję - do 12.
Śledztwo w sprawie "afery Bryzy" wszczęto w 1999 r., kiedy to, po zapoznaniu się z raportem NIK, zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa do prokuratury złożył ówczesny i obecny prezydent Szczecina, Marian Jurczyk.