Trwa ładowanie...
chiny
09-08-2012 08:05

Proces "chińskiej Lady Makbet" zakończył się po jednym dniu

Po jednym dniu zakończył się jeden z najgłośniejszych procesów ostatnich dziesięcioleci w Chinach. Na ławie oskarżonych zasiadła, z zarzutem morderstwa obcokrajowca, żona bardzo wpływowego chińskiego polityka. Jak podaje BBC News, wkrótce zostanie przedstawiony termin ogłoszenia werdyktu.

Proces "chińskiej Lady Makbet" zakończył się po jednym dniuŹródło: AFP, fot: Peter Parks
d4gylbj
d4gylbj

Proces Gu Kailai o morderstwo zakończył się po siedmiu godzinach. Chiński przedstawiciel powiedział mediom, że oskarżona była podczas procesu "psychicznie stabilna".

Razem z Gu Kailai zarzut morderstwa usłyszała jej pomoc domowa. - Oskarżone Gu Kailai i Zhang Xiaojun nie zgłaszały zastrzeżeń do przedstawionych faktów i zarzutów morderstwa z premedytacją - powiedział dziennikarzom przedstawiciel sądu.

Jeszcze przed rozpoczęciem proces Gu Kailai był przez obserwatorów chińskiego życia społecznego porównywany do procesu tzw. bandy czworga. Ponad trzy dekady temu na ławie oskarżonych, jednakże z o wiele poważniejszymi zarzutami, zasiadła wdowa po Mao Zedongu, Jiang Qing.

Gu Kailai to bizneswoman i prawniczka, która praktykowała m.in. w Stanach Zjednoczonych. O wygranych procesach przed amerykańskim sądem napisała nawet książkę. Teraz sama znalazła się na ławie oskarżonych z zarzutem otrucia brytyjskiego biznesmena Neila Heywooda w listopadzie ubiegłego roku. Według dostępnych informacji, był on kasjerem rodziny i pomagał wyprowadzać pieniądze poza granice Chin. Znaleziono go martwego w hotelu w mieście Chongqiing i początkowo jako przyczynę śmierci podawano atak serca.

d4gylbj

Wyrok zapadł przed procesem?

Proces Gu jest szczególnie delikatny, gdyż za kilka miesięcy w Chinach dojdzie do przekazania władzy.

Gu Kailai grozi nawet kara śmierci. W opinii prawników wyrok w tej sprawie, powiązanej z najwyższymi sferami politycznego życia Chin, już zapadł. Ze względu na swój status kobieta prawdopodobnie nie usłyszy wyroku śmierci, a nawet jeśli - zostanie on najpewniej zamieniony na dożywocie.

Zdaniem wielu Chińczyków, proces Gu Kailai jest w istocie fragmentem kampanii przeciwko jej mężowi - Bo Xilai, określanemu jako ambitny populista, który zyskał sobie potężnych i wpływowych wrogów starając się dołączyć do nowego pokolenia czołowych przywódców Chin. Był uważany za jednego z czołowych kandydatów do Stałego Komitetu Biura Politycznego, czyli do ścisłego kierownictwa chińskiego.

Bo Xilai został zawieszony w prawach członka Biura Politycznego w kwietniu br. i oskarżony o niesprecyzowane bliżej "naruszenia dyscypliny". Obecnie toczy się przeciwko niemu śledztwo.

d4gylbj

Protesty przed sądem

Reuter informuje, że przed sądem, gdzie trwał proces, doszło do protestów. Dwóch zwolenników Bo Xilai policja siła zaciągnęła do samochodu. Wcześniej potępiali proces jako ukartowany i śpiewali patriotyczne pieśni.

Policja utworzyła kordon wokół budynku sądu w Hefei, stolicy prowincji Anhui. Ulice prowadzące do gmachu są zablokowane. Wstęp na salę sądową jest ściśle kontrolowany; nie wpuszczono m. in. dziennikarzy, ale zaproszono dwóch brytyjskich dyplomatów ze względu - jak podano - narodowość ofiary. Zazwyczaj władze chińskie nie zgadzają się na obecność cudzoziemców na rozprawach sądowych.

d4gylbj
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4gylbj
Więcej tematów