WAŻNE
TERAZ

Włoski koszmar powrócił. Finał mistrzostw świata nie dla Polaków

Proces b. ZOMO-owca w związku z Czerwcem '76 odroczony

Początek procesu byłego funkcjonariusza ZOMO w
Lublinie, Jana D., oskarżonego o czynny udział w tłumieniu
protestu robotniczego 25 czerwca 1976 r. w Radomiu, został w
odroczony do 7 grudnia.

Podczas rozprawy w radomskim sądzie okręgowym oskarżyciel dołączył do akt nowe materiały dotyczące zasad pracy ówczesnej milicji.

Prokurator Andrzej Wojtyś z radomskiego ośrodka Oddziałowej Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Lublinie poinformował, że prowadzący śledztwo w sprawie wydarzeń Czerwca '76 otrzymali archiwalne dokumenty z lat 70. z komend wojewódzkich policji na terenie całego kraju, w tym z komendy głównej.

Są to dokumenty na temat zasad zatrzymywania, kontrolowania i stosowania środków przymusu używanych przez Milicję Obywatelską (MO). Często miały one klauzulę tajności. Zostały odtajnione decyzją ministra spraw wewnętrznych i administracji.

Te dokumenty stanowią uregulowanie zasad funkcjonowania organów ścigania. W naszej ocenie mają olbrzymie znaczenie dla treści wyjaśnień oskarżonego- powiedział Wojtyś.

Sąd przychylił się do tego wniosku i odroczył sprawę do 7 grudnia. Oskarżony stawił się w czwartek w sądzie.

56 - letniemu Janowi D. zarzucono popełnienie dwóch czynów, które stanowią zbrodnię komunistyczną. Został oskarżony o to, że 25 czerwca 1976 roku wspólnie z innym, nieżyjącym już funkcjonariuszem lubelskiego ZOMO, podczas zatrzymywania Mariana S. pobił go narażając na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub ciężkiego uszkodzenia zdrowia.

Według ustaleń śledztwa, Jan D. zadawał mu uderzenia pięściami w twarz i tułów. Zatrzymany doznał rany lewego policzka, zasinienia lewego oczodołu i zasinienia pleców. Byłemu ZOMO-wcowi grozi za to kara pozbawienia wolności do trzech lat. Drugi czyn dotyczy psychicznego i fizycznego znęcania się nad 28 zatrzymanymi uczestnikami protestu. W nocy z 25 na 26 czerwca Jan D. wraz z ponad czterdziestoma funkcjonariuszami ZOMO w Lublinie i MO w Szydłowcu koło Radomia konwojował ich do szydłowieckiego komisariatu milicji.

Według śledczych, Jan D. wziął udział w pobiciu skrępowanych w parach kajdankami zatrzymanych. Przechodzili oni pomiędzy grupami funkcjonariuszy ustawionych w dwóch szpalerach, czyli przez tzw. ścieżki zdrowia.

Zomowcy i milicjanci zadawali im uderzenia pałkami określanymi w terminologii służbowej jako pałki szturmowe, oraz pięściami i nogami obutymi w ciężkie buty typu wojskowego.

Zatrzymani byli bici po głowie, tułowiu i kończynach, co narażało ich na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, ciężkiego uszkodzenia ciała lub ciężkiego rozstroju zdrowia. Jan D. używał także wobec nich obelżywych słów i gróźb pozbawienia życia. Czyn ten jest zagrożony karą więzienia do pięciu lat.

Prokuratorzy radomskiego oddziału Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Lublinie prowadzą także śledztwo w sprawie innych funkcjonariuszy biorących udział w tłumieniu protestu społecznego 25 czerwca 1976 roku w Radomiu.

Dotychczas zarzuty fizycznego i psychicznego znęcania się nad zatrzymanymi postawiono kilkudziesięciu funkcjonariuszom ZOMO w Lublinie. W ramach tego postępowania śledczy badają również sprawę czterech byłych wysokich rangą funkcjonariuszy MO, SB i służby więziennej z Radomia.

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Miał nadzieję na szybki zysk. Stracił ponad 150 tys. euro
Miał nadzieję na szybki zysk. Stracił ponad 150 tys. euro
USA chcą irański uran. "Niedopuszczalne"
USA chcą irański uran. "Niedopuszczalne"
Syn Witkoffa zabiegał o miliardowe inwestycje podczas negocjacji ws. Gazy
Syn Witkoffa zabiegał o miliardowe inwestycje podczas negocjacji ws. Gazy
Rekordowe opady w Phoenix. Największy deszcz od siedmiu lat sparaliżował miasto
Rekordowe opady w Phoenix. Największy deszcz od siedmiu lat sparaliżował miasto
Izraelskie naloty w Strefie Gazy. Co najmniej 32 zabitych
Izraelskie naloty w Strefie Gazy. Co najmniej 32 zabitych
Zamknęli oddział operacyjny. "Generował znaczne straty"
Zamknęli oddział operacyjny. "Generował znaczne straty"
Trzaskowski skrytykował Hołownię. Jest odpowiedź
Trzaskowski skrytykował Hołownię. Jest odpowiedź
Dramatyczne poszukiwania zaginionego żeglarza
Dramatyczne poszukiwania zaginionego żeglarza
Nagłe ochłodzenie. Temperatury na minusie
Nagłe ochłodzenie. Temperatury na minusie
Hołownia wicemarszałkiem Sejmu? "Podjęliśmy uchwałę"
Hołownia wicemarszałkiem Sejmu? "Podjęliśmy uchwałę"
Rząd przegrał głosowanie ws. CPK. "Niech będzie przestrogą"
Rząd przegrał głosowanie ws. CPK. "Niech będzie przestrogą"
Drony nad bazą wojskową w Norwegii
Drony nad bazą wojskową w Norwegii