PolitykaProblemy PiS w Olsztynie. Porozumienie przejmuje stery w regionie

Problemy PiS w Olsztynie. Porozumienie przejmuje stery w regionie

Działacze PiS z Olsztyna czuja się coraz bardziej marginalizowani przez swojego koalicjanta - Porozumienie Jarosława Gowina. Są rozczarowani postawą szefa PiS w tym regionie i zastanawiają się, czy nie opuścić szeregów partii.

Problemy PiS w Olsztynie. Porozumienie przejmuje stery w regionie
Źródło zdjęć: © PAP | Tomasz Waszczuk
Violetta Baran

O bliskim rozłamie w strukturach olsztyńskiego PiS informuje "Gazeta Wyborcza", do której zgłosili się rozczarowani działacze tej partii. Czarę goryczy miała przelać nominacja na zastępcę wojewody Aleksandra Sochy z Porozumienia.

W piątkowej uroczystości, oprócz wojewody Artura Chojeckiego z PiS, wzięli udział działacze Porozumienia z Jarosławem Gowinem na czele. Byli też dwaj posłowie tego ugrupowania z Olsztyna, Wojciech Maksymowicz i Michał Wypij, szef struktur regionalnych Porozumienia.

- Kiedy widziałem Michała Wypija oraz działaczy Porozumienia, którzy przyjechali do Olsztyna i uśmiechali się, stojąc obok Artura Chojeckiego, którego wcześniej próbowali usunąć ze stanowiska, to było to upokarzające dla naszego wojewody i PiS - mówi "Gazecie Wyborczej" jeden z przedstawicieli partii.

Działacze PiS z Olsztyna są oburzeni

- To dla nas jak policzek. Porozumienie na naszym terytorium triumfuje. Wstyd, że do czegoś takiego dopuściło nasze kierownictwo - mówi gazecie kolejny działacz PiS.

Działacze - jak informuje "GW" - mają zarzucać szefowi lokalnego PiS Jerzemu Szmitowi słabość i zastanawiają się nad przejściem do Porozumienia.

Co ciekawe, jak dowodzi gazeta, deklaracje sympatii dla Porozumienia mają padać oficjalnie z ust coraz ważniejszych polityków PiS w Olsztynie. Przykładem ma być wypowiedź posłanki Joanny Arent dla Radia Olsztyn.

Podczas rozmowy o szykowanym referendum w Olsztynie w sprawie odwołania prezydenta miasta, posłanka bardzo dobrze wypowiedziała się o Wypiju, polityku Porozumienia, który wzbudza niechęć lokalnych polityków PiS. - Uważam, że byłby świetnym prezydentem naszego miasta i jestem jak najbardziej za tym, żeby w przyszłości prezydentem był. Będę go popierała zawsze. Być może [referendum - red.] to droga, żeby szybciej dokonać tego wyboru i może udałoby się Michałowi Wypijowi zostać prezydentem. Byłby bardzo dobrym prezydentem i ma moje poparcie - cytuje słowa posłanki Arent "GW".

Gazeta przypomina także, że Prawo i Sprawiedliwość nie wsparło grupy inicjującej referendum. Zdaniem Jerzego Szmita, jego ugrupowanie nie powinno się mieszać do rozgrywki między Małkowskim i Grzymowiczem. Niektórym działaczom PiS ta decyzja nie przypadła do gustu.

Źródło: "Gazeta Wyborcza"

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (187)