Problem smogu w Polsce. Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł: to zagrożenie troszkę bardziej teoretyczne. I dodaje: znaczna część Polaków ciągle pali papierosy
- Nie ma w tej chwili żadnego powodu do paniki. Nie sądzę, żeby bicie na alarm byłoby tutaj odpowiednią reakcją. Lubimy mówić o zagrożeniach troszkę bardziej teoretycznych, w sytuacji, kiedy styl życia, jaki przyjmujemy, jest wielokrotnie bardziej szkodliwy - powiedział w rozmowie z TOK FM minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, komentując problem smogu w Polsce. A sprawa jest poważna, bo miasto Skała pod Krakowem zostało właśnie liderem światowego smogu - o czym informował niedawno Jakub Ceglarz z WP money.
- Mówiąc o smogu, o zanieczyszczonym powietrzu, zapominamy o tym, co jest znacznie bliżej nas, jeśli chodzi o możliwość oddychania świeżym powietrzem. Znaczna część Polaków ciągle pali papierosy. Osoba, która wdycha powietrze poprzez papierosa - razem z dymem i wszystkim, co w nim jest - jest w sytuacji, w której narzekanie na jakość powietrza jest strasznie mało wiarygodne - wyjaśnił Konstanty Radziwiłł.
Dodał, że jego zdaniem "nie ma w tej chwili żadnego powodu do paniki". - Nie sądzę, żeby bicie na alarm było odpowiednią reakcją. Od dziesięcioleci pracuje się nad tym, by powietrze było zdrowsze. Warto dostrzegać te rzeczywiste, bardziej niebezpieczne niż zanieczyszczone powietrze zagrożenia, które są znacznie bliżej - podkreślił minister zdrowia.
WP money: poziom zanieczyszczeń w Skale przekroczył unijne limity 20-krotnie
Problem smogu w Polsce jest jednak poważny. "Financial Times" uznał Skałę pod Krakowem za najbardziej zanieczyszczone miasto na świecie. Powietrze zawierało 979 mikrogramów szkodliwych cząsteczek na metr sześcienny. To najgorszy wynik w całej Europie. W tej niewielkiej miejscowości jest znacznie gorzej niż w wielomilionowym Pekinie. Stolica Chin może "pochwalić się" zanieczyszczeniem na poziomie 737 mikrogramów.
Burmistrz Skały twierdzi jednak, że dane nie są miarodajne. - To prawda, w Sylwestrową noc zanotowaliśmy w naszym pyłomierzu stężenie ok. 980 mikrogramów na metr sześcienny - powiedział w rozmowie z WP money Tadeusz Durłak, burmistrz Skały. Przekonuje jednak, że to pomiar skokowy i zanieczyszczenie utrzymywało się raptem przez 3 godziny. - Ale że jesteśmy najbardziej zanieczyszczonym miastem w Europie? To gruba przesada, są na pewno gorsze od nas - wyjaśnia.
PiS widzi jednak problemu smogu w Polsce. Prezydent Andrzej Duda podpisał tzw. ustawę antysmogową, zgodnie z którą samorząd mogą określić, jakim paliwem mieszkańcy będą mogli palić w piecach. Na taki krok zdecydował się na razie Kraków.
Rząd chce również określić odgórnie, jakie piece będzie można zainstalować w domu i czym w nich będzie można palić.