Próba zażegnania kryzysu politycznego w Iranie
Irański parlament na niedzielnej sesji
- transmitowanej na żywo przez teherańskie radio - przyjął dwie
poprawki do ordynacji wyborczej, mające prowadzić do rozładowania
kryzysu politycznego, związanego z lutowymi wyborami
parlamentarnymi.
Niedzielne decyzje parlamentu muszą jeszcze zyskać aprobatę Radę Strażników Rewolucji Islamskiej, której działania faktycznie doprowadziły do obecnego kryzysu.
Zdominowana przez konserwatywnych mułłów Rada 11 stycznia wykluczyła czołowych polityków reformatorskich z wyborów parlamentarnych przewidzianych w Iranie na 20 lutego.
Z list kandydackich mułłowie skreślili ponad 3,6 tys. liberalnych i proreformatorskich kandydatów, w tym ponad 80 obecnych deputowanych. Postawiono im zarzut braku szacunku dla islamu i konstytucji. Zapoczątkowało to w Iranie falę protestów i strajków różnych środowisk. Komentatorzy oceniają obecny kryzys jako najpoważniejszy w 25-letniej historii irańskiej republiki islamskiej.
W sobotę przeciwko decyzjom Rady wystąpili wspólnie proreformatorski prezydent Iranu Mohammad Chatami oraz przewodniczący parlamentu irańskiego Mehdi Karubi. Obaj politycy zażądali "zasadniczej rewizji" stanowiska fundamentalistycznej Rady a także - "uczciwych i wolnych wyborów".
Wcześniej Chatami osobiście rozmawiał z przedstawicielami Rady - opublikowane wraz z Karubim oświadczenie może świadczyć, iż próba prezydenckiej mediacji nie powiodła się.
Przyjęte przez parlament projekty poprawek do ordynacji wyborczej - konkretnie do 28. artykułu ordynacji - mają klauzulę "potrójnie pilnych", co oznacza iż w równie pośpiesznym trybie winny być rozpatrzone przez Radę Strażników. Trybu tego - zapisanego w konstytucji - użyto po raz pierwszy od rewolucji islamskiej w Iranie w 1979 r. Pierwsza z poprawek stanowi, iż w wyborach mogą kandydować osoby zasiadające w parlamencie, jeśli nie zostaną przedstawione świadczące przeciwko nim udokumentowane zarzuty. Druga z poprawek zaleca Radzie Strażników zaaprobowanie wszystkich kandydatów, którzy uzyskali wcześniej poparcie na szczeblach lokalnych a także nie są oskarżani o nielojalność wobec islamu.
Nie jest jasne, jakie znaczenie będzie mieć niedzielna sesja parlamentu - Rada Strażników dysponuje bowiem prawem anulowania wszelkich postanowień izby.