Próba ewakuacji polskich misjonarzy z Republiki Środkowoafrykańskiej
Dziś kolejny dzień rozmów na temat ewakuacji polskich obywateli z ogarniętej wojną domową Republiki Środkowoafrykańskiej. Urzędnicy Ministerstwa Spraw Zagranicznych spotkają się w tej sprawie z przedstawicielami zakonu kapucynów, którego członkowie przebywają na misji w tym kraju.
05.02.2014 | aktual.: 05.02.2014 08:30
Do Polski mieliby wrócić świeccy misjonarze i pomagające kapucynom siostry ze zgromadzenia Służebnic Matki Dobrego Pasterza. Sami zakonnicy zapowiadają, że chcą pozostać na miejscu.
Rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski podkreślał, że choć w Republice Środkowoafrykańskiej trwa wojna, to Polacy są bezpieczni. Mimo to, będzie namawiał misjonarzy do jak najszybszego powrotu do Polski, bo jest z nimi łączność, między innymi za pomocą polskich i francuskich służb konsularnych. "Mamy nadzieję, że ostatecznie uda nam się przekonać zakonników by wrócili" - mówił Wojciechowski.
Jak dowiedziała się IAR, nie dość, że kapucyni nie zamierzają opuszczać Republiki Środkowoafrykańskiej, to na wyjazd decydują się kolejni. Troje - dwóch zakonników i świecka pielęgniarka udało się tam na początku tygodnia. W sumie w pogrążonym w chaosie kraju jest teraz 39 polskich misjonarzy.
Ewentualną ewakuację polskiej misji ma wspomagać Francja.
W Republice Środkowoafrykańskiej trwa wojna domowa. W ogarniętym walkami między muzułmanami i chrześcijanami kraju w ciągu ostatniej doby zginęło co najmniej 75 osób.