PRL-owskie służby pomogły zabić Kennedy'ego?
George (Jerzy) De Mohrenschildt, już nieżyjący Amerykanin, a wcześniej
Polak jest podejrzewany o udział w zabójstwie JFK. Mohrenschildt
uczył się w Polsce, skończył przed wojną polską szkołę wojskową, miał polski paszport.
Podejrzany był niemal wszędzie tam, gdzie prowadziły tropy związane z tym zabójstwem. On i jego żona Jeanne LeGon byli najbliższymi przyjaciółmi Lee Harveya Oswalda.
22 listopada 1963 r. w Dallas Oswald zastrzelił prezydenta Johna F. Kennedy’ego. Nie dziwi więc, że małżeństwo De Mohrenschildtów (oboje byli najprawdopodobniej sowieckimi agentami) było wnikliwie śledzone przez CIA.