Prezydent Wrocławia zatrzymany. Jest oświadczenie ratusza

Wrocławski ratusz, w związku z doniesieniami o zatrzymaniu prezydenta miasta, wydał oświadczenie. "Urząd Miasta Wrocławia funkcjonuje normalnie i wypełnia swoje codzienne zadania. W przypadku każdej nieobecności Prezydenta Wrocławia decyzje związane z funkcjonowaniem miasta podejmuje pierwszy zastępca" - czytamy w komunikacie w mediach społecznościowych.

Prezydent Wrocławia zatrzymany. Jest oświadczenie ratusza
Prezydent Wrocławia zatrzymany. Jest oświadczenie ratusza
Źródło zdjęć: © East News | Marek Durajczyk
Sara Bounaoui

14.11.2024 | aktual.: 14.11.2024 15:42

Agenci CBA zatrzymali w czwartek prezydenta Wrocławia. - Został zatrzymany rano w mieszkaniu - powiedział rzecznik MSWiA. Wyjaśnił, że chodzi o nieprawidłowości i podejrzenia popełnienia przestępstw dotyczącej dość głośnej sprawy Collegium Humanum.


Przypomnijmy - afera Collegium Humanum dotyczy prywatnej uczelni, która, jak wykazało śledztwo CBA, miała sprzedawać dyplomy, w tym na kierunku MBA (z ang. Master of Business Administration, czyli studiów podyplomowych skoncentrowanych na zarządzaniu biznesem i finansami). Dzięki tym dyplomom absolwenci, w tym osoby związane z polityką, mogli aplikować na wysokie stanowiska na przykład w spółkach Skarbu Państwa. Rektor oraz inne osoby powiązane z uczelnią są podejrzani o prowadzenie "fabryki dyplomów", sprzedając dokumenty za łapówki. 

"Decyzje podejmuje pierwszy zastępca"

Po upublicznieniu informacji o zatrzymaniu prezydenta Wrocławia tamtejszy ratusz wydał oświadczenie w tej sprawie. Zapewnia, że miejski urząd pracuję bez zakłóceń.

"Urząd Miasta Wrocławia funkcjonuje normalnie i wypełnia swoje codzienne zadania. W przypadku każdej nieobecności Prezydenta Wrocławia decyzje związane z funkcjonowaniem miasta podejmuje pierwszy zastępca, to znaczy Pani Wiceprezydent Renata Granowska" - czytamy w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych.

Dalej w komunikacie przypomniano wcześniejsze oświadczenie Jacka Sutryka w sprawie Collegium Humanum. Prezydent miasta zapewnił w nim, że zapłacił za studia z własnych środków i zakończył je stosownym egzaminem.

"Podobnie jak kilkanaście tysięcy osób w całej Polsce czuję się w tej sprawie osobą pokrzywdzoną i oczekuję jej szybkiego wyjaśnienia przez odpowiednie służby państwowe. (...)" - czytamy w oświadczeniu prezydenta Wrocławia z 3 marca 2024 roku.

Zobacz także
Komentarze (51)