Prezydent wręczył nominacje sędziowskie
81 sędziów wojewódzkich sądów administracyjnych, sądów okręgowych i rejonowych otrzymało nominacje sędziowskie od prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Prezydent przypominał im o odpowiedzialności wiążącej się z zawodem sędziego i życzył powodzenia.
Państwo, wraz z nominacją sędziowską (...) otrzymaliście olbrzymią władzę. Olbrzymią władzę nad innymi ludźmi. Mało kto ma tego rodzaju władzę. I to jest władza, która musi być związana z taką samą odpowiedzialnością. Podkreślam to mocno, bo ten fakt - wydawałoby się, oczywisty - przez wiele lat w Polsce rozumiany nie był - mówił Lech Kaczyński do sędziów po wręczeniu im nominacji i odebraniu przysięgi.
Doprowadzenie do takiego stanu rzeczy (dotyczącego odpowiedzialności równej władzy sędziowskiej) prezydent uważa za jeden ze swych obowiązków. Jednocześnie Lech Kaczyński wyraził przekonanie, że większość polskich sędziów pracuje bardzo dobrze, z pełnym oddaniem i zaangażowaniem i sądzą zgodnie z prawem, przekonaniem oraz własnym sumieniem.
Nie oznacza to na przykład, że te przekonania muszą być dokładnie takie same, jak moje. Ja mogę przyjąć, że niejeden sędzia wydaje, w szczególności w sprawach karnych, wyroki inne niż ja bym wydał gdybym był sędzią, a z punktu widzenia obowiązującego w Polsce prawa mógłbym tym sędzią zostać ze względu na swoje kwalifikacje (Lech Kaczyński jest profesorem prawa) - mówił prezydent.
Mówiąc o sędziach, którzy minęli się z powołaniem, Lech Kaczyński uznał, że podstawowym zadaniem środowiska sędziowskiego jest to, żeby z tego rodzaju przypadkami rozprawiać się niejako samemu, żeby nie było tutaj żadnej konieczności zewnętrznej interwencji. To jest zdecydowanie najlepiej. Jeżeli te interwencje są potrzebne to znaczy, że jest już niedobrze - powiedział.
Prezydent życzył sędziom, by ludzie, którzy będą przez nich sądzeni, mieli poczucie, że zostali osądzeni sprawiedliwie. Przegrali lub wygrali - bo tak to jest. Ale było to sprawiedliwe - mówił.