Prezydent: wiedziałem, że Sulmicki był w PZPR
Prezydent Lech Kaczyński powiedział w Brukseli, że wiedział, iż Jan Sulmicki był członkiem PZPR. Przyznał, że ta sprawa jest dla niego istotna, ale - biorąc pod uwagę kwalifikacje Sulmickiego - nie najważniejsza.
Prezydent powiedział dziennikarzom, że nie może jeszcze podać nazwiska kolejnego kandydata na szefa NBP. Zaznaczył, że wchodzi w grę więcej niż jedna osoba, a jej nazwisko przedstawi przed kolejnym posiedzeniem Sejmu.
W czwartek wieczorem Sulmicki wycofał zgodę na kandydowanie na prezesa Narodowego Banku Polskiego z powodów rodzinnych. Wniosek o powołanie doktora hab. Jana Sulmickiego na prezesa NBP prezydent skierował do Sejmu we wtorek.
Wycofanie się Sulmickiego wzbudziło komentarze opozycji. Zdaniem Grzegorza Schetyny (PO), społeczeństwo ma prawo poznać motywy jego zaskakującej decyzji. To kolejna wstydliwa rzecz, która pokazuje, że organizacja pracy w Kancelarii Prezydenta szwankuje - podkreślił polityk PO.
Jeśli w tak ważnej sprawie mówi się o powodach rodzinnych, to znaczy, że mówi się nieprawdę - ocenił Schetyna.