Prezydent weźmie udział w pogrzebie abp. Życińskiego

Metropolita lubelski, arcybiskup Józef Życiński zmarł w czwartek w Rzymie, dokąd przyjechał na obrady plenarne watykańskiej Kongregacji Wychowania Katolickiego. Pogrzeb odbędzie się w sobotę w archikatedrze lubelskiej. Mszy św. pogrzebowej będzie przewodniczył nuncjusz papieski w Polsce abp Celestino Migliore, kazanie zaś wygłosi metropolita warszawski abp Kazimierz Nycz.

Msza św. pogrzebowa rozpocznie się w archikatedrze w sobotę o godz. 11. Po niej ciało abp. Życińskiego zostanie złożone w krypcie archikatedry - w tzw. krypcie biskupów, gdzie pochowani są biskupi lubelscy Marian Fulman, zmarły w 1945 r. i Piotr Kałwa, zmarły w 1974 r.

Uroczystości pogrzebowe będą trwały kilka dni - we wtorek trumna z ciałem abp. Życińskiego zostanie przywieziona do Tarnowa, gdzie zmarłego pożegnają wierni tamtejszej diecezji. W środę metropolitę lubelskiego pożegnają wierni w Chełmie. W tamtejszej bazylice o godz. 18 zostanie odprawiona msza św. żałobna. Jeszcze tego samego dnia trumna z ciałem zmarłego zostanie przewieziona do Seminarium Duchownego w Lublinie, gdzie również zaplanowane są modlitwy.

W czwartek o godz. 16 z Seminarium Duchownego trumna zostanie przewieziona do kościoła Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Tam odprawione zostaną nieszpory żałobne i wierni będą czuwać przy zmarłym. W piątek o godz. 12.15 w kościele KUL społeczność Uniwersytetu i środowisk akademickich Lublina będzie się modlić w intencji abp. Życińskiego podczas uroczystej mszy św. Następnie kondukt żałobny przejdzie przez centrum Lublina do archikatedry. Tam wieczorem o godz. 19.00 odprawiona zostanie kolejna msza św.

We wszystkich parafiach archidiecezji lubelskiej odprawiane są msze święte i odmawiane modlitwy w intencji zmarłego metropolity. Wierni wpisują się do ksiąg kondolencyjnych, które wyłożone są m.in. w archikatedrze lubelskiej, siedzibie kurii i w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Kondolencje można też składać za pośrednictwem internetu.

"Zdawało nam się, że go znaliśmy"

W niedzielę w kościele KUL mszy św. w intencji abp. Życińskiego przewodniczył administrator archidiecezji lubelskiej bp Mieczysław Cisło. Przed rozpoczęciem modlitwy podkreślił, że dopiero teraz, po śmierci abp. Życińskiego, widać jak wielką był on postacią.

- Zdawało nam się, że znamy go, ale znaliśmy go fragmentarycznie. Dopiero teraz, kiedy wsłuchujemy się we wszystkie świadectwa składane wobec jego osoby, dopiero widzimy kim był abp Życiński. Był wybitną osobowością kościelną, ale także ludzką, był człowiekiem wielkiego zaangażowania w dziedzinie przede wszystkim ewangelizacji, ale także w dziedzinie dialogu międzyludzkiego - powiedział bp Cisło.

W homilii rektor KUL ks. prof. Stanisław Wilk zaznaczył, że abp Życiński, jako Wielki Kanclerz KUL, bardzo troszczył się o całą społeczność uczelni. - Kochał młodzież. Studentów traktował z wielkim szacunkiem. Jak ojciec interesował się ich życiem, przyszłością, życiem religijnym i sytuacją materialną. Podczas różnorakich spotkań dzielił się z nimi radością, umiał z siebie żartować, a także inspirował do podejmowania nowych wyzwań i zachęcał, aby widząc zagrożenia przezwyciężali lęk, który - jak mówił - nie należy do kanonu cnót chrześcijańskich - powiedział ks. Wilk.

Żałoba nie została ogłoszona, ale wojewoda lubelski Genowefa Tokarska zaapelowała do mieszkańców regionu oraz organizatorów imprez masowych o rozważenie rezygnacji w najbliższych dniach "z działań, które mogłyby ranić uczucia osób pogrążonych w smutku i żałobie".