Prezydent: w Polsce nie trzymano więźniów z Al‑Kaidy
Prezydent RP Aleksander Kwaśniewski jest
przekonany, że w Polsce nie przetrzymywano więźniów Al-Kaidy,
a informacje mediów amerykańskich, iż CIA jeszcze kilka tygodni
temu przetrzymywała w naszym kraju do dziesięciu najważniejszych
więźniów al Kaidy, określił jako nieprawdziwe.
07.12.2005 | aktual.: 07.12.2005 12:06
Takich więzień, takich więźniów na terytorium Polski nie ma. Jest współpraca wywiadowcza, o której z natury rzeczy nie wiemy także na szczytach władzy co do szczegółów, ale jestem przekonany, że w ramach tej współpracy wywiadowczej wszystko odbywa się zgodnie z prawem - powiedział prezydent w Radiu Zet.
Jak dodał, sądzi, że Amerykanie celowo nie mówią o tym, gdzie terroryści "naprawdę mogli być przesłuchiwani", poza Guantanamo (baza wojskowa na Kubie, gdzie Amerykanie przetrzymują podejrzanych o terroryzm - PAP), właśnie z tego względu, by takich miejsc nie ujawnić.
Prezydent uważa też za "nieprawdopodobne", że gdyby Amerykanie przetrzymywali w Polsce więźniów, to polskie media nie natrafiłyby na taki trop jako pierwsze.
Zapytany, czy prokuratura powinna wszcząć śledztwo w sprawie doniesień amerykańskich mediów, odpowiedział, że nie wie, czy tu jest potrzebne śledztwo. Myślę, że te organizacje, które podjęły się sprawdzenia tych informacji, np. Komisja Europejska, otrzymają od władz polskich dokumenty dotyczące ruchów samolotów, lądowań samolotów.
W listopadzie, po tym, gdy pojawiły się informacje o rzekomych tajnych więzieniach CIA w Europie Wschodniej, Rada Europy zwróciła się do rządów krajów członkowskich o informacje na temat utrzymywania na ich terytoriach ośrodków dla osób oskarżonych przez CIA o terroryzm i zażądała od USA wyjaśnień w tej kwestii.
Środowa "Gazeta Wyborcza" podała za amerykańską telewizją ABC, że CIA jeszcze kilka tygodni temu przetrzymywała w Polsce do dziesięciu najważniejszych więźniów Al-Kaidy, w tym m.in. organizatorów ataków 11 września.
Telewizja ABC nie stwierdziła jednoznacznie, że chodzi właśnie o Polskę, choć jak dowiedział się dziennik, jeszcze dwie godziny przed emisją reportażu miała taki zamiar. W ostatniej chwili na prośbę CIA informację tę zastąpiono "krajem Europy Wschodniej". Sformułowanie o Polsce wykreślono z głównego materiału, jednak przez nieuwagę już nie z opublikowanej na stronie internetowej ABC listy więźniów.
